Felieton Daniela Szafrugi: Znów żyjemy w ciekawych czasach
Nie rozumiem, dlaczego opozycja śmieje się z prezydenta RP, że podpisywał dokument stojąc przy biurku prezydenta USA, gdy ten siedział w fotelu. Powinniśmy się cieszyć, że nie klęczał. Wszak przyjechał prosić o amerykańskie wojska do obrony kraju, bo bez nich nie mamy szans. Słusznie mówi władza, że ta podróż to sukces, bo nasz prezydent został dopuszczony do biurka najważniejszego człowieka na Ziemi. Podobno nikt nie został tak dowartościowany. No i jeszcze ten mazak! Dawniej dawali tam paciorki.
Napis „Konstytucja” na koszulkach zespołu śpiewającego szanty to, według posła PiS, próba obalenia władzy. A dla szefów w państwowej firmie to powód do zwolnienia pracownika - piosenkarza.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień