Marek Nienartowicz

Fajerwerki i osobowości [KRONIKA TORUŃSKA] Opozycja się nie ujawniła, żona nie podpisała, a flaga została odebrana

W Toruniu pojawili się - oczywiście nie w Radzie Miasta! - bardzo niegrzeczni kiedyś chłopcy. Czyli Janusz Panasewicz (z lewej) i Jan Borysewicz z zespołu Fot. Jacek Smarz W Toruniu pojawili się - oczywiście nie w Radzie Miasta! - bardzo niegrzeczni kiedyś chłopcy. Czyli Janusz Panasewicz (z lewej) i Jan Borysewicz z zespołu Lady Pank, który w niedzielę zagrał w klubie Od Nowa
Marek Nienartowicz

Znów obradowała Rada Miasta. Tak oczekiwana przez niektórych sprawna opozycja nadal się w niej nie ujawniła. Radni Koalicji Obywatelskiej mogący ewentualnie pełnić tę rolę funkcjonują na razie na bazie listu intencyjnego, który podpisali z prezydentem Zaleskim. I dali sobie kilka miesięcy na rozmowy o bliższej współpracy. Czy jednak wśród nich są w ogóle osobowości mogące być sprawną opozycją? To raczej grzeczne dziewczynki i chłopcy.

Jest koncepcja, by do klubu KO przystąpił jedyny radny wybrany z listy krytykującego prezydenta komitetu My Toruń. Czyli niezrzeszony Maciej Karczewski. To z kolei kandydat raczej na opozycję emocjonalną, a nie sprawną. Tyle że ma on jeszcze tylko półtora miesiąca, by załatwić sprawę dzierżawionego przez siebie pod biznes od miasta lokalu na starówce.

Pozostało jeszcze 68% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Nienartowicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.