Była piłkarka Medyka Konin, Ewa Pajor po trudnych początkach w Wolfsburgu wróciła do składu i przedłużyła kontrakt do 2020 r. W drodze do triumfu w Bundeslidze i Lidze Mistrzyń odwiedziła Poznań.
Pięć lat temu zdobyła z reprezentacją do lat 17 mistrzostwo Europy. Pół roku później otrzymała nagrodę Golden Player, czyli dla najlepszej piłkarki Europy do lat 17. W tym czasie została też laureatką naszego Plebiscytu na Najlepszych Sportowców i Trenera Wielkopolski. Wydawało się, że świat stoi przed nią otworem.
Po przejściu 2,5 roku temu do niemieckiego VfL Wolfsburg kariera sympatycznej zawodniczki, pochodzącej z Pęgowa koło Uniejowa, mocno wyhamowała. Ostatnie półrocze daje jednak nadzieję, że nasza „złota nastolatka” przebije się na szczyt również w dorosłej piłce. W końcu wciąż jest młoda (niedawno skończyła 21 lat), a jej największą zaletą jest pracowitość.
– Nie jestem prorokiem, by zadeklarować, że Ewa będzie kiedyś też najlepsza w seniorskiej piłce. Pozytywne jest to, iż po dwóch latach siedzenia na ławce wreszcie zaczęła grać. Szkoda jednak, że straciła te dwa sezony, co odbiło się też na jej pozycji w kadrze
– tłumaczył Roman Jaszczak, prezes i trenera Medyka, człowiek który w dużym stopniu ukształtował piłkarsko snajperkę Wolfsburga.
Debiut w ekstralidze, czyli gol po dwóch minutach
Aby zdać sobie sprawę ze skali talentu Pajor warto przypomnieć jej początki w dorosłym futbolu. 14 kwietnia 2012 r. zadebiutowała w ekstralidze,
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień