Ewa Lieder, posłanka Nowoczesnej: Nikt nikogo nie zmusza do wpłat. Są dobrowolne
Z Ewą Lieder, posłanką Nowoczesnej, o opłatach za miejsca na listach Nowoczesnej, rozmawia Ryszarda Wojciechowska.
Niektórzy członkowie Nowoczesnej haraczem nazywają opłaty za miejsca na listach wyborczych do samorządu.
W całkowicie negatywnym świetle przedstawia pani rzeczywistość przedwyborczą. Nowoczesna jest transparentnym ugrupowaniem politycznym. Niczego nie zamiatamy pod dywan. Zawsze utrzymywaliśmy się z wpłat naszych członków. Wpłat dobrowolnych. Tym razem jest podobnie. Nikt nikogo nie zmusza do wpłat.
Czy osoby, które chcą znaleźć się na listach wyborczych Nowoczesnej muszą za to zapłacić?
Czy działacze Nowoczesnej z Gdańska są oburzeni opłatami za miejsce na liście?
Czy Nowoczesna w Gdańsku ma już wszystkich kandydatów?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień