Europejski Kongres Gospodarczy: Trzy dni, 120 debat, 8 tys. gości
Zakończył się VIII Europejski Kongres Gospodarczy. Energetykę i cyfryzację odmieniono przez wszystkie przypadki.
Bezpieczeństwo energetyczne Europy, restrukturyzacja górnictwa i jego integracja z sektorem wytwórczym, perspektywy rozwoju odnawialnych źródeł energii w systemach krajowych, ograniczenie niskiej emisji, digitalizacja gospodarki, innowacje, wielki program inwestycyjny Unii Europejskiej. To tylko kilka zagadnień, które zostały odmienione niemal przez wszystkie przypadki podczas ósmej edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który zakończył się w miniony piątek w Katowicach.
W ciągu trzech dni blisko 8 tys. osób ze świata biznesu i polityki wzięło udział w ponad 120 debatach, podczas których dyskutowało ok. 700 panelistów.
- Ósmy Europejski Kongres Gospodarczy był wyraźnie większy od poprzednich. To nas bardzo cieszy, bo pokazuje, że jest realna potrzeba, by spotykać się tutaj, w Katowicach, w czasie kongresu. W tym roku gościliśmy 8 tys. uczestników i prawie dwa tysiące osób w części start-upowej (European Start - Up Days to dwudniowa konferencja, która po raz pierwszy towarzyszyła EKG - przyp. red.). To największe tego typu wydarzenie w Europie Centralnej - powiedział Wojciech Kuśpik, prezes Grupy PTWP i inicjator tego wydarzenia.
-To kolejna udana edycja EKG. Podczas niego każdy znalazł coś dla siebie. Otrzymywałem sygnały od osób z zagranicy, które jeżdżą na różnego rodzaju kongresy, że EKG jest absolutnie na jednym z najwyższych poziomów organizacyjnych. Bardzo się z tego cieszę - mówił z kolei Marcin Krupa, prezydent Katowic.
W tegorocznej edycji EKG poza przedstawicielami polskiego rządu (premier Beata Szydło wzięła udział w sesji inauguracyjnej, zaś poszczególni ministrowie m.in. Mateusz Morawiecki, Jarosław Gowin, Paweł Szałamacha w poszczególnych dyskusjach), nie zabrakło również komisarzy unijnych.
Do Katowic przyjechał Günther H. Oettinger, komisarz ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa, który wziął udział w debacie na temat możliwości wspierania digitalizacji i cyfryzacji europejskiej gospodarki. Oettinger podkreślał znaczącą rolę organizacji European Start Up Days. - Widzę ogromną energię młodych ludzi tworzących start-upy. Chciałbym tę energię wykorzystać do rozwoju, do realizacji strategii jednolitego rynku cyfrowego w Unii Europejskiej - powiedział przedstawiciel KE.
Natomiast Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący KE wziął udział w debacie „Silna i spójna Unia Europejska”, podczas której mówiono m.in. o doświadczeniach kryzysów finansowych, reformach strukturalnych oraz polityce budżetowej i fiskalnej. - Polsce udało się przejść bez szwanku przez światowy kryzys finansowy. Jeśli chodzi o najbliższe lata także rysują się one dobrze. Spodziewamy się, że w latach 2016-2017 wzrost PKB Polski będzie wynosił 3,6-3,7 proc. przy średniej unijnej około 2 proc. W ostatnich latach Polska dokonała poważnego postępu w polityce fiskalnej - mówił Dombrovskis, nawiązując do zdjęcia z Polski przez Radę UE w 2015 r. procedury nadmiernego deficytu. Ostrzegał jednak, że znów pojawiło się niebezpieczeństwo jego wzrostu, stąd potrzebna jest większa dyscyplina finansowa. Zachęcał również, aby Polska powołała niezależną radę fiskalną, ponieważ jesteśmy jedynym członkiem UE, który takiej rady nie ma.
Jednym z ciekawszych spotkań podczas EKG był piątkowy panel poświęcony górnictwu. Wzięli w nim m.in. udział prezesi trzech największych spółek wydobywczych - PGG, JSW i KHW, Węglokoksu, Lubelskiej Bogdanki oraz PG Silesia.
- Mam to szczęście bycia częścią koncernu surowcowo - energetycznego. Bycie w tym momencie odizolowanym, byłoby ekstremalnie trudne dla spółki - mówił Krzysztof Szlaga, prezes Bogdanki, nawiązując do łączenia się spółek energetycznych z wydobywczymi (Bogdanka - Enea, PGG - Energa, PGE, PGNiG, ). Z kolei Michal Herman, prezes PG Silesia, zwracał uwagę, że poprzez obecne plany dot. m.in. otwieranie nowych kopalń, nadprodukcja węgla za kilka lat może wzrosnąć w Polsce z 6 do nawet 30 mln ton.