EnergaCamerimage 2019. W sobotę na Jordankach zakończyła się tegoroczna odsłona międzynarodowego festiwalu filmowego

Na finał festiwalu przyjechali znamienici goście: reżyser Quentin Tarantino, autor zdjęć Robert Richard-son, aktorzy: Richard Gere i Edward Norton.

Organizowany po raz 27. Międzynarodowy Festiwal Filmowy EnergaCamerimage wrócił do Torunia po 20 latach. Podczas sobotniej gali zamknięcia jego tegorocznej odsłony w sali na Jordankach najważniejszą nagrodą imprezy, Złotą Żabą przyznawaną operatorom, uhonorowano Lawrence’a Shera za zdjęcia do filmu „Joker”. Srebrna Żaba trafiła do Todda Phillipsa. Z kolei Césara Charlone’a wyróżniono za zdjęcia do filmu „Dwóch papieży” Fernando Meirellesa, a Brązową Żabą - Vladimíra Smutnego za „Malowanego ptaka” Václava Marhoula.

Nagroda Publiczności EnergaCamerimage została przyznana twórcom „Jokera”.

Zapowiedzi wicepremiera

- To festiwal na miarę światowego kina. Dziękuję organizatorom za zaproszenie. Za pięć lat w Toruniu powstanie stała siedziba festiwalu. Wspólnie z prezydentem Torunia i prezesem Fundacji Tumult podpisaliśmy umowę o utworzeniu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage. Mam nadzieję, że zwieńczy to wieloletnie wysiłki pana Marka Żydowicza, by powstała siedziba na miarę tego festiwalu - mówił goszczący na gali Piotr Gliński, wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego.

Wicepremier wręczył nagrodę Nagrodą Specjalną EnergaCamerimage Festival dla duetu autor zdjęć-reżyser. Trafiła do słynnego reżysera Quentina Tarantino i operatora Roberta Richardsona. Obaj zapowiedzieli też pokaz swojego ostatniego wspólnego filmu, „Pewnego razu w Hollywood”, w którym występował m.in. polski aktor Rafał Zawierucha (zagrał Romana Polańskiego), też obecny na uroczystości.

Nagrodę dla aktora odebrał z kolei słynny Richard Gere. Wręczył ją prezydent Torunia Michał Zaleski wraz z dyrektorem festiwalu Markiem Żydowiczem.