Energa jedzie na wschód
„Katarzynki” podpisały umowę na grę w Bałtyckiej Lidze Koszykówki. Ich rywalami będą drużyny z Ukrainy, Łotwy, Litwy, Rosji czy Kazachstanu.
- Pojawiła się taka propozycja, trenera Paulauskas był jak najbardziej za, więc się długo nie zastanawialiśmy. Takie rozgrywki to dodatkowe doświadczenia dla drużyny, a dla klubu dodatkowy atut w rozmowach z koszykarkami - mówi dyrektor Krystyna Bazińska-Michałowska.
Energa jest pierwszym polskim zespołem, który zagra w tych rozgrywkach. To liga istniejąca już od 1994 roku. Na razie w nadchodzącym sezonie potwierdziły występy Tsmoki Mińsk, Olimpia Grodno (Białoruś) i Interkhim Odessa (Ukraina), a prawdopodobnie zagrają także Dynamo Moskwa, kilka drużyn z Litwy i Ukrainy.
Dla toruńskiej drużyny będą to czwarte rozgrywki europejskie. Wcześniej Energa dwa sezony próbowała sił w Pucharze FIBA, a w rozgrywkach 2014/15 zadebiutowała w Eurolidze.
- Zostaliśmy ambasadorem tych rozgrywek w Polsce. Mamy nadzieję, że w przyszłości więcej polskich drużyn dołączy do rywalizacji, która ma bogatą historię - podkreśla Bazińska-Michałowska.
Pierwszy turniej zaplanowany jest w połowie września w Druskiennikach (Litwa).
Energa tymczasem kompletuje skład. W pierwszej kolejności zbudowany został trzon krajowy, który tworzą Weronika Gajda, Emilia Tłumak, Julia Adamowicz i Julie McBride, do których dołączyła pierwsza zagraniczna - Darxia Morris
Jak ten skład wygląda na tle konkurencji? Na razie najmocniejszą wydają się być Wisła Can Pack Kraków i wracające na góną półkę finansową i do Euroligi CCC Polkowice. Ten drugi klub może pochwalić się najlepszym zastępem zagranicznym, na który składają się: Mariona Ortiz (Hiszpania), Valeriya Musina (Rosja), Isabelle Harrison (USA), Brittany Boyd (USA), Noemi Mayombo (Belgia), Raisa Musina (Rosja) i Marija Rezan (Chorwacja),
Dalej mamy całą grupę pretendentów do półfinału, w której najmocniejsze będą zapewne Ślęza Wrocław. Basket Gdynia, Pszczółka Lublin i Energa.
Wiele może w Toruniu wyjaśnić kontrakt ze środkową. Klub pilnie obserwuje rozgrywki w WNBA. Negocjacje prowadził z kilkoma naprawdę dbrymi koszykarkami, ale przegrywa z mocniejszymi ligami (zwłaszcza z Turcją i Koreą Południową). W składzie możemy zakładać jeszcze dwie koszykarki: właśnie środkową za oceanu i silną skrzydłową z Europy, prawdopodobnie z Ukrainy bądź Litwy. Niewykluczony jest także kontrakt z Charity Szczechowiak.