Elana Toruń odstawia szóstkę piłkarzy
Po rundzie jesiennej Elana Toruń zajmuje 10. miejsce w III lidze. Nieźle, ale mogło być lepiej.
O wypowiedź na temat występów torunian poprosiliśmy trenera Tomasza Asensky’ego. - Przejmując zespół w trakcie rozgrywek, oceniłem jako niekompletny i nadal podtrzymuję to zdanie. Potrzebne będą przede wszystkim wzmocnienia na kilku pozycjach zawodnikami z większym doświadczeniem, szczególnie w formacji obrony i oczywiście ciężka, systematyczna praca. Mocne strony zespołu Elany, to umiejętność wychodzenia z trudnych sytuacji w sferze organizacyjnej jak i sportowej. Elana to dobrze zarządzany klub, który wie dokąd zmierza. To zespół relatywnie młodych piłkarzy, co jest duży plusem. Na minus zapisałbym brak doświadczenia, co skutkowało stratą kilku punktów, które były na wyciągnięcie ręki - analizuje szkoleniowiec.
Asensky: - Nikt z drużyny nie zasługuje na szczególne wyróżnienie, bo jako zespół nie do końca sprostaliśmy zadaniu. Na pochwały jeszcze przyjdzie czas
Zdaniem szkoleniowca, wzmocnienia są niezbędne, jeśli Elana ma walczyć o utrzymanie wiosną. Na razie klub rozstał się z sześcioma piłkarzami, to: Marcin Majchrzak, Arkadiusz Makowiecki, Mateusz Poczwardowski, Jakub Witucki, Bartosz Gralewski i Łukasz Cięgotura.