Ekstremalna Droga Krzyżowa przez trzy góry
W tym roku po raz pierwszy wyruszyła Ekstremalna Droga Krzyżowa przez trzy góry związane z kultem Maryjnym na Pomorzu Środkowym.
Chodzi o Rowokół, Górę Chełmską oraz Górę Polanowską. Kiedyś na tych wszystkich górach działały ośrodki kultu Maryjnego. Obecnie funkcjonują tylko na Górze Chełmskiej oraz Górze Polanowskiej. Te dwa ostatnie odtworzył kardynał Ignacy Jeż, gdy został biskupem diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Na Rowokole nie mógł tego zrobić, bo Smołdzino, gdzie znajduje się ta góra, należy do diecezji pęplińskiej.
Od kilku lat niektóre środowiska, w tym Kaszubi, dążą do tego, aby na Rowokole odtworzyć dawny ośrodek kultu Maryjnego, który został zlikwidowany, gdy protestanci rozebrali funkcjonującą na Rowokole kaplicę Maryjną. Na razie nie wiadomo, czy uda się zbudować małą kaplicę, która nawiązywałaby do dawnej tradycji.
Jednak udało się zorganizować pierwszą Ekstremalną Drogę Krzyżową z góry Rowokół, przez Górę Chełmską do Góry Polanowskiej. W minioną środę 7 mężczyzn wyruszyło w trasę pod wodzą ks. Jerzego Bąka z Miastka. Zanim jej uczestnicy wyruszyli w przeszło stukilometrową trasę na górze Rowokół, ks. Bąk oraz ks. Robert Jakubowski, proboszczowie parafii w Smołdzinie, odprawili okolicznościową mszę. Była to pierwsza katolicka msza na tej górze od 450 lat. Uczestników EDK wspierali Kaszubi, którzy już dysponują m.in. relikwiami św. Faustyna, które chcieliby umieścić w przyszłej kaplicy.