Ekspert radzi: Co robić, gdy masz na głowie komornika
Na pytanie Czytelnika odpowiada prawnik Hanna Kucharska
- Mam długi bankowe i czynszowe, które są egzekwowane przez komornika w drodze egzekucji z emerytury, miesięcznie ZUS (na podstawie zajęcia ) potrąca mi ok. 550 złotych. Odnośnie długów czynszowych – wystąpiłam do wierzyciela (spółdzielni mieszkaniowej X) o zawarcie ugody i zgodnie z ustnymi ustaleniami wpłaciłam 5 tysięcy złotych (całą kwotę główną należności) bezpośrednio na konto wierzyciela, tj. z pominięciem komornika. Wierzyciel zapewniał mnie, że – po spłacie zadłużenia głównego - umorzy mi odsetki i wycofa wniosek od komornika. Komornik na moją prośbę poinformował mnie, że dług jest nadal taki sam jak przed wpłatą, mimo że okazałam mu dowód wpłaty i stwierdził, że nie może tej wpłaty uwzględnić w swojej dokumentacji (mimo okazanego dowodu wpłaty) i że to wierzyciel powinien powiadomić go (tu: komornika) o każdej dokonanej (bezpośrednio na konto wierzyciela) wpłacie. Czy to prawda? Jak mam się bronić, jeśli wierzyciel nie zgłosi wpłaty? Czy mogę złożyć skargę na czynności komornika?
- Zaczynając od ostatniego pytania - nie, bo nie ma podstaw do skargi na czynności komornika. To wierzyciel (nie komornik wbrew powszechnej opinii w tej kwestii) podejmuje kluczowe decyzje w postępowaniu egzekucyjnym. Wierzyciel składa wniosek egzekucyjny, w którym określa jakiej wierzytelności wyegzekwowania żąda a także z czego ta egzekucja ma być prowadzona, wierzyciel może złożyć wniosek o umorzenie postępowania, a także – jak to powinien uczynić w tym przypadku – o ograniczenie egzekwowanego długu itp.
Komornik jest związany wnioskiem wierzyciela i nie ma obowiązku sprawdzania jego zasadności, dlatego może zdarzyć się sytuacja, w której dłużnik będzie podwójnie obciążony dochodzonym roszczeniem: raz z tytułu zapłaty dokonanej w czasie trwania egzekucji bezpośrednio do rąk wierzyciela (z pominięciem komornika), a drugi raz z tytułu prowadzonej egzekucji, jeżeli oczywiście wierzyciel nie zgłosi komornikowi takiej wpłaty.
Wierzyciel ma oczywiście obowiązek zgłosić taką wpłatę. Jeśli tego nie zrobi – dłużnikowi przysługuje tzw. powództwo przeciwegzekucyjne, którego celem jest uchylenie lub ograniczenie tytułu wykonawczego, ale to postępowanie niełatwe i długotrwałe.
I jeszcze taka praktyczna rada dla dłużników odnośnie wyżej opisanej sytuacji: dopóki wierzyciel (z którego wniosku wszczęte zostało postępowanie egzekucyjne) nie zawrze z dłużnikiem pisemnej ugody, nie wycofa wniosku od komornika, a postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego nie będzie prawomocne radzę nie dokonywać żadnych wpłat bezpośrednio wierzycielowi, czyli w czasie trwania postępowania egzekucyjnego wpłat należy dokonywać wyłącznie na konto komornika lub w jego kancelarii.