Egzaminatorzy łapówkarze z Tarnobrzega sami poddali się karze

Czytaj dalej
Fot. Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski

Egzaminatorzy łapówkarze z Tarnobrzega sami poddali się karze

Marcin Radzimowski

30 osób uwikłanych w aferę korupcyjną w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu właśnie usłyszało wyroki skazujące przed sądem. Dobrowolnie poddali się karom uzgodnionym z prokuratorem i zaaprobowanym przez sąd. Pozostałych 32 oskarżonych będzie miało proces w trybie normalnym.

W gronie osób, które dobrowolnie poddały się karom przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu, jest 11 skorumpowanych egzaminatorów WORD, lekarz wydający zaocznie zaświadczenia lekarskie dla kandydatów na kierowców, a także 18 osób wręczających (kandydaci na kierowców) i pośredniczących w przekazywaniu łapówek (instruktorzy nauki jazdy).

- Osoby te składały obszerne wyjaśnienia, niejako odsłaniając ten cały proceder, kulisy zdarzeń, które nie były dotychczas znane organowi procesowemu i przez to zasługiwały na pewnego rodzaju nagrodę procesową, na niższą karę. Takie rozwiązanie zostało co do tych osób zastosowane - wyjaśnia prokurator Rafał Teluk, naczelnik Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie.

Wina nie budziła wątpliwości

Oskarżonym sąd wymierzył kary od roku do dwóch lat pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres od 3 do 4 lat oraz grzywny od tysiąca do 10 tysięcy złotych. Wobec egzaminatorów sąd orzekł też środek karny - zakaz wykonywania zawodu przez okres od 3 do 5 lat. Przepadkowi ulegną także przyjęte korzyści majątkowe.

- W ocenie sądu wina wszystkich tych oskarżonych została udowodniona, oskarżeni przyznali się do popełnienia wszystkich zarzucanych im czynów, okoliczności popełnionych czynów nie budzą wątpliwości - mówi sędzia Małgorzata Szwedo--Dec z Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, która jednoosobowo wydała orzeczenie w tej sprawie.

W gronie nieprawomocnie skazanych na mocy dobrowolnego poddania się karze są mieszkańcy Podkarpacia - głównie Tarnobrzega, Stalowej Woli i okolic, a także województw świętokrzyskiego i lubelskiego. Zarzuty dotyczą lat 2012 i 2013, a zatrzymania pierwszych osób w tej sprawie miały miejsce w marcu 2013 roku. Wtedy to śledztwo prowadziła jeszcze Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu. Niektórzy oskarżeni na kilka miesięcy trafili do tymczasowego aresztu, żeby nie mogli się kontaktować z innymi i ewentualnie uzgadniać treści wyjaśnień.

Ustawiane egzaminy

Działania oskarżonych, jak aktem oskarżenia zarzuciła im prokuratura, związane były z przeprowadzaniem części praktycznej egzaminu osób ubiegających się o uprawnienie do kierowania pojazdami w taki sposób, by umożliwić im pozytywne jego zaliczenie. Egzaminy odbywały się w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu, a uczestnikom procederu nie przeszkadzało ani to, że przebieg egzaminów od kilku lat jest rejestrowany poprzez kamery zamontowane w samochodach, ani to, że istnieje system losowania - przydziału egzaminatora dla danego zdającego. Stworzono bowiem swego rodzaju „spółdzielnię”, sieć powiązań polegających na wzajemnej pomocy w realizacji ustawionych egzaminów.

Jeśli żaden z 30 oskarżonych ani ich obrońcy nie odwołają się od wyroku wydanego bez procesu (czasami tak się zdarza), w końcem tego tygodnia stanie się on prawomocny.

Pozostałych 32 oskarżonych w sprawie korupcji stanie przed sądem. Termin procesu nie został jeszcze wyznaczony.

Marcin Radzimowski

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.