Dziurawe targowisko odstrasza klientów
- Wciąż zbywa się nas obietnicami. Przybywa dziur, a ubywa klientów - żalą się handlowcy z targowiska przy Rybackiej w Żaganiu.
- To wstyd, że targowisko jest w takim stanie. Na stołach handlują już tylko “niedobitki”, reszta przeniosła się do Żar, czy Nowej Soli. Jeśli w najbliższym czasie nic się tu nie zmieni, to wszyscy stąd uciekną - mówi Bogdan Nieradka, producent, który na żagańskim targowisku sprzedaje warzywa.
Handlowcy z miejskiego targowiska przy Rybackiej skarżą się na panujące tam warunki. Najbardziej na mocno już zniszczoną nawierzchnię. - My dzierżawę płacimy regularnie, ale warunki mamy tutaj kiepskie. Klienci zamiast na towar, muszą patrzeć pod nogi żeby nie upaść - denerwuje się pan Witold, właściciel stoiska z odzieżą.
My dzierżawę płacimy regularnie, ale warunki mamy tutaj kiepskie
Te opinie popierają również klienci. Przychodząc po świeże pomidory czy ogórki “od gospodarza” z uwagą omijają wielkie dziury w betonie. Większość pamięta, żeby założyć odpowiednie obuwie, to ułatwia poruszanie się po nierównym podłożu. - Nie rozumiem, dlaczego nikt nie załata chociaż tych największych dziur. To miejsce jest zaniedbane, nikt nie myśli ani o sprzedawcach ani o przychodzących tu klientach - mówi Urszula Jonak z Żagania.
W najbliższym czasie na Rybackiej nie można się spodziewać gruntownego remontu. Jak wynika z informacji z Urzędu Miasta przebudowa targu to problem złożony. Wiąże się to z jego lokalizacją w ścisłym centrum miasta, w strefie ochrony konserwatorskiej. Fakt ten znacząco utrudnia działania inwestycyjne. Ponadto zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wskazują, że nie można w tym miejscu stawiać obiektów trwale związanych z gruntem.
Zalecenia konserwatorskie w tym zakresie wskazują m.in. likwidację współczesnych wygrodzeń terenu, wprowadzenie nawierzchni z materiałów kamiennych, terenów trawiastych lub nawierzchni mineralnych. Ponadto wskazane jest nadanie targowisku formy plastycznej harmonizującej ze średniowiecznymi murami obronnymi.
- Nie wykluczamy starania się o środki zewnętrzne na remont tego targowiska, jednakże mając na uwadze długość procedur pozyskiwania decyzji w strefach ochrony konserwatorskiej oraz brak środków w obecnym budżecie na dokumentację planistyczną ewentualna przebudowa targowiska przy ul. Rybackiej jest działaniem na przyszłe lata informuje Agnieszka Zychla, rzecznik urzędu miasta. Bieżące naprawy i remonty prowadzone są przez administratora obiektu, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Żaganiu. - W tym roku zostanie przeprowadzona naprawa najbardziej zniszczonych punktów nawierzchni - mówi Bogdan Fryze, dyrektor ZGM-u.
- Wciąż słyszymy tylko obietnice, a napraw nie widać. Ludzie się przewracają, w końcu dojdzie do nieszczęścia. Wystarczy wspomnieć wypadek z ubiegłego roku. Kobietę, która upadła na tym dziurawym betonie musiało zabrać pogotowie - kwituje Stefania Kunicka, jedna z handlujących na targu kobiet.