Mroziło, wiało przeszywająco chłodnym wiatrem i generalnie pogodowo było nieprzyjemnie, a jednak znów padł rekord. Mowa oczywiście o 26. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wbrew nienawistnikom, którzy ścierpieć owsiakowej imprezy nie mogą, w całej Polsce finał wyszedł, a na naszym podwórku znów wrzuciliśmy do puszek więcej niż w roku poprzednim. Tym razem zebrało się tego 543 tys., rok temu - trochę ponad 500 tys. Znów także okazaliśmy się chojniejsi i chyba trochę lepiej zorganizowani od sąsiadów - w Bydgoszczy zebrano 414 tys. (dane z poniedziałku).
Teraz kolej na większe pieniądze. W piątek pisaliśmy, o tym że Roman Karkosik zapowiedział znaczące ograniczenie swej aktywności na warszawskiej giełdzie - a na tej scenie od lat był jednym najpotężniejszych aktorów. Biznesowie media ekscytują się ruchem w interesach. Pojawiły się m.in. informacje, że są już chętni na zakup kontrolowanych przez Romana Karkosika spółek branży motoryzacyjnej a częśc tych interesów ulokowana jest także w Toruniu, oraz przetwórstwa aluminum. Kwota transakcji sięgnąc ma nawet a 2,5 milarda zlotych, czyli mniej więcej dwukrotnego rocznego budżetu Torunia.
Ten odwrót z GPW to efekt kolejnych kłopotów prawnych, z jakimi inwestor z Kikoła musi się zmierzyć. Jesienią toruński Sąd Rejonowy uznał, że wraz żoną dopuścił się manipulacji akcjami spółki giełdowej Boryszew, ale warunkowo sprawę umorzył. Teraz podobny proces szykuje się w Warszawie w związku z akcjami spółki Krezus.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień