Dziś największa kolekcja, największa rewelacja i najmniej znane dzieła [MINĄŁ TYDZIEŃ] Cotygodniowy felieton Ryszarda Warty
Wstyd się przyznać, ale w Muzeum Uniwersyteckim w Toruniu jeszcze dotąd nie byłem. To znaczy, byłem, ale dawno.
Zanim jeszcze Leszek Balcerowicz z gmachu dawnego Reichsbanku zrobił prezent dla UMK. Tak dawno, że zawiodła mnie tam konieczność zakupu koron czechosłowackich na książeczkę walutową. Dziś już nie ma ani tych książeczek, ani Czechosłowacji, a na placu Rapackiego jest za to Muzeum Uniwersyteckie, a tam po prostu cuda! Bez żadnej przesady.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień