Fot. Maciej Czerniak Wsiąść na taką maszynę to nie lada atrakcja. W Brodnicy mogły jej doświadczyć nie tylko dzieci policjantów, ale wszystkie, które przyszły z rodzicami do parku przy pałacu Anny Wazówny.
Na wojewódzkim święcie policji w Brodnicy wyróżniono „Najpopularniejszego dzielnicowego 2016”. Świetnie bawiły się również dzieci.
Zaczęło się bardzo oficjalnie i poważnie. Na dużym Rynku w Brodnicy zebrali się w piątek policjanci z całego regionu. Uroczystość rozpoczęło wmaszerowanie na rynek orkiestry policyjnej. Potem głos zabrał komendant wojewódzki policji w Bydgoszczy Paweł Spychała.
- Służba w policji jest pełna stresów. A wy podejmujecie decyzje, od których zależy zdrowie i życie innych - w takich słowach szef KWP zwrócił się do kilkuset mundurowych zgromadzonych na rynku. - Wasz trud i oddanie są godne najwyższego szacunku. W tym szczególnym dniu składam wam wyrazy najwyższego uznania za rzetelną służbę - dodał.
Podczas święta policji awansowano aż 1184 policjantów. W tym zwycięzcę plebiscytu na „Najpopularniejszego dzielnicowego 2016 roku” Gazety Pomorskiej i Komendy Wojewódzkiej Policji st. asp. Dariusza Czachowskiego.
- Zostałem doceniony przez mieszkańców. To dla mnie bardzo ważne. To nagroda, ale także odpowiedzialność - mówi Czachowski, który służbę pełni w podlegającym brodnickiej komendzie Komisariacie Policji w Górznie. - Myślę, że najważniejsze dla dzielnicowego to umieć rozmawiać z ludźmi. Ta praca wymaga pozostawania w ciągłym kontakcie z mieszkańcami.
Zwycięstwo w plebiscycie zapewniło mu 21 798 głosów Czytelników. Drugie miejsce zajął st. asp. Wojciech Osiński z KPP w Brodnicy, a trzecie sierż. szt. Daniel Gościński z komisariatu w Jabłonowie Pomorskim.
W obchodach święta policji uczestniczyli m.in. zastępca Komendanta Głównego Policji insp. Jan Lach i Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski. Wręczono 39 medali prezydenta RP i 55 odznaczeń MSWiA.
Po uroczystości na rynku miejskim odbył się policyjny piknik rodzinny. W parku przy pałacu Anny Wazówny nie zabrakło atrakcji dla dzieci. W tym dla tych najmłodszych. Były pokazy karate, a nawet rycerski turniej, w którym zmierzyli się jeźdźcy z kopiami.
Wśród tych bardziej „policyjnych” atrakcji jednym z najbardziej obleganych stanowisk było to, na którym technik tłumaczył metody stosowane w kryminalistyce: - Proszę spojrzeć, proszę państwa. Jedną z najczęściej stosowanych substancji przy zbieraniu śladów, między innymi odcisków podeszew butów, jest... gips dentystyczny.
Dzieci próbowały pobierać odciski palców, stosować pył daktyloskopijny. Inni mieli okazję wsiąść do radiowozu albo na policyjny motor i postrzelać do celu. A najmłodsi przybijali „piątkę” i pozowali do zdjęć z „Polfinem”, policyjną maskotką.