Dzięki nowym wałom woda już tu nie zagrozi
Wicewojewoda Robert Paluch potwierdził, że udało się uzyskać dofinansowanie, dzięki któremu powstaną wały przeciwpowodziowe w Późnej w gminie Gubin.
Każdego roku większe opady deszczu spędzały im sen z powiek. Bywały czasy, w których co roku woda wdzierała się do wsi. - Niejednokrotnie musiałam uciekać z rodziną z domu - mówi pani Helena.
Pan Stanisław przypomina, że w latach 80-tych prawie cała wioska była zalewana. Kiedy miejscowości Późna grozi powódź nie śpi nikt. - Wszyscy sypią worki. Sama nie raz dzień i noc pomagałam i układałam zapory - przyznaje sołtys Urszula Peron.
Często jednak wały usypane z worków tylko zmniejszały i tak duże straty. Piwnice okolicznych domostw cyklicznie były już zalewane. Wszystko jednak wskazuje na to, że nareszcie wieś doczeka się porządnego zabezpieczenia przeciwpowodziowego.
Do Późnej zawitał wicewojewoda Robert Paluch wraz z wójtem gminy Zbigniewem Barskim. - Mam dobrą informację dla mieszkańców województwa lubuskiego, ale przede wszystkim gminy Gubin i miejscowości Późna - mówił zastępca wojewody. - Powszechnie wiadomo, że nasz region nękają powodzie. Od dawna szukaliśmy pieniędzy na zabezpieczenie przeciwpowodziowe. Jednym z najważniejszych punktów, który chcieliśmy naprawić był właśnie wał w Późnej. Udało się pozyskać pieniądze. Dokładnie 3 mln zł, z czego 1,2 mln zostanie przeznaczonych na modernizację zabezpieczeń właśnie w tej wsi - poinformował Paluch.
Ten wał był już w bardzo złym stanie. Jego stan pogarszał się z roku na rok
Z tej informacji bardzo zadowolony jest wójt Zbigniew Barski. - Ten wał był już w bardzo złym stanie. Jego stan pogarszał się z roku na rok. Obawialiśmy się, że kolejna fala może spowodować, że cała miejscowość oraz okoliczne, czyli Markosice, Strzegów, a nawet Polanowice zostałyby zalane. Zagrożonych byłoby ok. 600 osób - przyznaje Barski.
Prace nad inwestycją ruszają natychmiast. Do końca sierpnia powinna zostać wykonana dokumentacja oraz wyłoniony będzie wykonawca. Prace związane z modernizacją wału mają się zakończyć jeszcze w tym roku. - Innej możliwości nie ma, ponieważ musimy się rozliczyć przed końcem roku - podkreśla wicewojewoda. Inwestycję nadzorować będzie Lubuski Zarząd Melioracji i Gospodarki Wodnej w Zielonej Górze.
Mieszkańcy mogą w końcu odetchnąć z ulgą. - Oczywiście nie możemy się doczekać, aż ruszą prace, ale w końcu dostaliśmy jakieś konkretne informacje oraz wiemy, że są pieniądze. Do tej pory przez wiele lat obiecywano, że wały w Późnej zostaną naprawione. Teraz jednak jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek - cieszy się sołtys Urszula Peron.
Wraz z mieszkańcami cieszył się wicewojewoda. - Wiemy, że trwało to długo, ale w Późnej lepiej późno niż wcale - zażartował podczas spotkania we wsi.