Dyrektor Zbigniew A. wcześniej molestował uczennice w Swarzędzu? Wtedy prokuratura umorzyła sprawę
Dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych w Poznaniu Zbigniew A. przebywa w areszcie pod zarzutem molestowania dwóch uczennic. Być może ofiar będzie więcej. Jak ustaliliśmy, nie jest to pierwsza sprawa karna dotycząca jego zachowań. W 2006 roku prokuratura dostała zawiadomienie dotyczące jego „działalności” w szkole w Swarzędzu. Tamto postępowanie jednak umorzono.
W Swarzędzu, w którym przez lata Zbigniew A. pracował jako członek zarządu gminy, jako radny oraz nauczyciel geografii, wiele osób pamięta o sprawie sprzed 12 lat. Przywołują artykuł z „Głosu Wielkopolskiego” z jesieni 2006 roku. Pisaliśmy wówczas, że uczennice jednej ze swarzędzkich szkół skarżą się na niestosowne zachowania nauczyciela.
- Dlatego, gdy teraz dowiedziałam się o jego zatrzymaniu, nie byłam zaskoczona
– komentuje jedna ze swarzędzkich nauczycielek.
Sprawa z października 2006 roku dotyczyła ponadgimnazjalnego Zespół Szkół nr 1 w Swarzędzu. Najpierw jeden z nauczycieli
zawiadomił dyrekcję, że otrzymał informację od uczennic w sprawie „niestosownych zachowań Zbigniewa A.”. W szkole niebawem pojawiła się także dziennikarka „Głosu Wielkopolskiego”, aby wyjaśnić skargi rodziców, które miały zostać wysłane do mediów.
- Dyrekcja niezwłocznie zgłosiła sprawę starostwu oraz do kuratorium. Zostało także skierowane zawiadomienie do prokuratury, aby wyjaśnić pojawiające się informacje
– mówi Katarzyna Wozińska-Gracz, rzecznik Starosta Powiatowego w Poznaniu.
Powiat jest organem prowadzącym szkołę w Swarzędzu i dlatego starostwo wiedziało o sprawie. Prokuratura miała sprawę wyjaśniać przez rok[, by w listopadzie 2007 roku ją umorzyć. Postępowanie dotyczyło nadużycia stosunku zależności oraz „innych czynności seksualnych” wobec uczennic. Zdaniem prokuratury Poznań Wilda, umarzającej sprawę przed 11 laty, Zbigniew A. „nie popełnił czynu”. Podobno w tamtym postępowania przesłuchano sporo osób. Głównie miały zarzucać nauczycielowi niestosowne odzywki, zaczepki o podtekście seksualnym. Przestępstwa nie stwierdzono.
Tamta historia najwyraźniej odbiła się na Zbigniewie A. Od jesieni 2006 do listopada 2007 roku przebywał na zwolnieniu lekarskim, potem na urlopie bezpłatnym i wypoczynkowym. Do pracy w swarzędzkiej szkole wrócił w 2008 roku, ale prowadził lekcje tylko dla uczniów zaocznych. W 2010 roku na własną prośbę zrezygnował z pracy w Swarzędzu.
Dzięki umorzeniu sprawy przez prokuraturę, Zbigniew A. miał czyste papiery. Jak wynika z informacji uzyskanych w poznańskim Urzędzie Miasta, jeszcze w okresie pracy na „pół gwizdka” w Swarzędzu, zgłosił się do pracy w Poznaniu. W 2009 roku został wicedyrektorem Zespołu Szkół Elektrycznych przy ul. Świt. W 2011 roku został dyrektorem tej szkoły. W 2016 roku ponownie wygrał konkurs na dyrektora ZSE w Poznaniu. Jego obecna kadencja upływała w 2021 roku.
Tydzień temu jego karierę przerwało zatrzymanie przez policję, która zapukała do jego domu o godz. 6 rano. Tym razem sprawę prowadzi Prokuratura Poznań Grunwald, której terytorialnie podlega szkoła na Świcie.
Jak to się stało, że Zbigniew A., mimo kłopotów w Swarzędzu, został dyrektorem szkoły w Poznaniu?
- Nie było żadnych sygnałów i skarg na niego
– zaznacza Hanna Surma, rzecznik poznańskiego Urzędu Miasta. - Poza tym warunkiem udziału w konkursie na dyrektora jest spełnienie wymogów formalnych, czyli zaświadczenie o niekaralności i braku postępowań dyscyplinarnych. Spełniał wymogi formalne, wygrał konkursy przed komisjami składającymi się z 9-11 osób - dodaje.
Wskutek niedawnego zatrzymania i wniosku prokuratury, sąd aresztował dyrektora na 3 miesiące. Zbigniew A. nie przyznaje się do winy. Ciążą na nim zarzuty molestowania dwóch uczennic z ZSE w Poznaniu. Miał je całować w swoim gabinecie, dawać swój adres e-mail w celu prowadzenia korespondencji. Dowodami są też wydruki z poczty elektronicznej i smsy.
Prokuratura, jak wynika z naszych informacji, rozważa postawienie zarzutów za molestowanie trzeciej uczennicy z ZSE w Poznaniu. Śledczy zamierzają się także przyjrzeć postępowaniu sprzed prawie 12 lat, które dotyczyło szkoły w Swarzędzu.