Dymek? Nie w miejscu publicznym [zdjęcie interaktywne]
Palacze piszą petycje, a politycy mówią, że Polska jest związana unijnym prawem. Lekarze mówią o plusach i szkodliwości tzw. e-papierosów.
- Mamy stałych klientów, niektórzy przychodzą od dwóch lat, inni dopiero pytają, od czego zacząć e-palenie - mówi Joanna, sprzedawczyni z punktu z e-papierosami w centrum handlowym w Bydgoszczy. - Najczęściej przychodzą palacze, którzy zamierzają się pożegnać z tradycyjnymi papierosami. Szukają alternatywy.
Zwolennicy e-papierosów niedługo mogą napotkać spore problemy z kupnem elektronicznych gadżetów zastępujących im papierosy. Na ukończeniu są prace nad nowelizowaną ustawą „o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych”. Projekt zakłada między innymi zakaz handlu e-papierosami i preparatami z płynną nikotyną w internecie.
Jednym z założeń projektowanych przepisów jest również zakaz używania e-papierosów w miejscach publicznych. Ten problem do tej pory w Polsce nie został uregulowany. W świetle nowej ustawy, która została już przyjęta przez Stały Komitet Rady Ministrów, w rozumieniu prawa papierosy tradycyjne i elektroniczne zostaną zrównane.
Wymóg wprowadzenia regulacji wymusza na Polsce unijna dyrektywa z 2014 roku. Kraje UE muszą się wywiązać z jej wprowadzenia do 20 maja tego roku.
- Wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej są zobowiązane do maja wdrożyć dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady z kwietnia 2014 roku - wyjaśnia Milena Kruszewska, rzeczniczka prasowa ministra zdrowia. Dodaje, że projekt nowej ustawy 14 stycznia trafił do Komitetu Stałego Rady Ministrów. - Został skierowany do Komisji Prawniczej.
Naukowcy spierają się co do szkodliwości e-papierosów. - Substancje najczęściej używane w płynach do papierosów elektronicznych, czyli glikol propylenowy i gliceryna, nie mają szkodliwego wpływu na organizm - mówi dr Eryk Matuszkiewicz, toksykolog ze Szpitala Miejskiego im. Raszei w Poznaniu. - Mogą wykazywać działanie drażniące.
Jednak dr Małgorzata Czajkowska-Malinowska z Kujawsko-Pomorskiego Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy ostrzega: - Nie ma długofalowych badań wpływu e-papierosów na pacjentów. A przecież wiadomo, że gliceryna podgrzewana do wysokiej temperatury zamienia się w kancerogenny formaldehyd.