Dwugłos: Rok rządów PiS. Czy to rzeczywiście dobra zmiana?
Rok rządów PiS. Czy to rzeczywiście dobra zmiana? Pytamy Borysa Budkę, byłego ministra sprawiedliwości w rządzie PO, oraz Michała Wójcika, wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS.
NIE
Borys Budka, były minister sprawiedliwości, PO
Rządzą nami populiści, osoby przedkładające bieżący interes partyjny nad interes Polski. Widać to przy bardzo populistycznych decyzjach, pogrążających polską gospodarkę. Dość wspomnieć o spadku wzrostu PKB czy najsłabszym kursie złotego w stosunku do dolara od 14 lat. Populizm na dłuższą metę się nie opłaca. Jeśli chodzi o restrukturyzację górnictwa, to mamy do czynienia z planem wygaszania kopalń. Symbolem oszukiwania Ślązaków jest kopalnia Makoszowy. Przecież pani premier w kampanii wyborczej odwiedzała górników w Zabrzu i obiecywała, że kopalnia nie zostanie zamknięta. Rząd PO przygotował dla Makoszów identyczny scenariusz jak dla kopalni Brzeszcze - miała zostać przejęta przez spółkę energetyczną. Wszystko było przygotowane. Rząd PiS wycofał się z tych planów i zamyka kopalnię.
TAK
Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości, PiS
Po raz pierwszy od 27 lat spojrzano na to, jak żyje się zwykłemu człowiekowi. Zwrócono uwagę na to, że Polacy za mało zarabiają (podniesienie płacy minimalnej do 2 tys. zł), że za niskie są emerytury i renty (wzrost najniższych do 1 tys. zł). Wszyscy też mówili o wspieraniu rodziny, ale przez ostatnie 27 lat nikt nie podjął takich działań w tej kwestii jak my - w ciągu zaledwie kilku miesięcy wprowadziliśmy program Rodzina 500 Plus. Jeśli zaś chodzi o Śląsk: będzie ustawa metropolitalna. Jeśli ktoś mówi, że ojcem tej ustawy jest jakiś poseł z PO, to kłamie. Ta zmiana jest bardzo dobrą zmianą. Natomiast fatalna jest opozycja, wyjątkowo destrukcyjna. Szkoda. Pani premier zaproponowała współpracę. Ręka została wyciągnięta, ale już w pierwszych minutach po jej wystąpieniu dowiedzieliśmy się, że propozycja została odrzucona.