Dwugłos: Oświatowa reforma PiS poprawi system kształcenie?
Rządowa reforma edukacji to niezbędna recepta na uzdrowienie polskiego szkolnictwa na każdym szczeblu czy może prosta droga do wprowadzenia chaosu i niepokoju? O opinie poprosiliśmy Lidię Burzyńską z PiS i Joannę Kluzik-Rostkowską z PO.
TAK
Lidia Burzyńska, posłanka PiS, wieloletnia nauczycielka, dyrektor zespołu szkół
Wprowadzana reforma systemu oświaty to zmiany konieczne, których domagają się rodzice, nauczyciele, przedsiębiorcy. O lepsze przygotowanie przyszłych studentów apelowały również uczelnie wyższe. Ośmioletnia szkoła powszechna wraz z wzmocnieniem edukacji wczesnoszkolnej, czteroletnie liceum, pięcioletnie technikum oraz szkoły branżowe, to etapy edukacyjne, dzięki którym młodzi Polacy nie tylko będą, tak jak ma to miejsce obecnie, świetnie wyćwiczeni w rozwiązywaniu testów, ale będą umieli współpracować z innymi, radzić sobie z zadaniami praktycznymi. Po raz pierwszy o zmianach rozmawialiśmy z wszystkimi zainteresowanymi środowiskami. Na każdym etapie edukacyjnym mają one na celu doprowadzić do wykształcenia absolwenta, który po 12 latach nauki będzie w pełni świadomy i przygotowany do dalszej edukacji.
NIE
Joanna Kluzik-Rostkowska, była minister edukacji z ramienia Platformy Obywatelskiej
Czy reforma PiS poprawi system kształcenia? Absolutnie nie. Nawet PiS nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie, jaki efekt ma przynieść. Oczywiście, poza sentymentalnym powrotem do przeszłości, czyli do szkoły, od której cały świat odchodzi. Wszyscy wiemy, że w XXI wieku wymagania, jakie stoją przed młodymi ludźmi są inne niż 20, 30 lat temu. Sam pomysł reformy jest kompletnie chybiony. To co minister zmienia nie jest problemem polskiej edukacji. Szkoła powinna przestawić się na poszukiwanie w uczniu potencjału i rozwijanie go. Do tego nagłe zwroty „akcji“ w przygotowywaniu zmian nie przyniosą niczego dobrego. Rożne informacje na temat możliwości prowadzenia szkoły w dwóch osobnych budynkach, wycofanie się ze zmiany nazwy, pokazują, że pierwsze decyzje minister są kompletnie nieprzemyślane. To powoduje ogromny chaos i niepokój.