DWUGŁOS NA TEMAT: Czy toruńscy żużlowcy są w stanie obronić miejsce w PGE Ekstralidze?

Zapytaliśmy o zdanie na ten temat Ilonę Termińską, prezes KS Toruń i drużyny Get Well oraz Wojciecha Żabiałowicza, byłego czołowego zawodnika i trenera toruńskiego zespołu żużlowego.

ILONA TERMIŃSKA, prezes KS Toruń i drużyny żużlowców Get Well

Nam również potrzebne jest wsparcie

We wtorek ogłoszono oficjalnie zmiany w klubie. Pracę zakończył dotychczasowy menedżer. Jak przedstawia się obecnie sytuacja w klubie?

Te zmiany nastąpiły już wcześniej, bo tak naprawdę od dwóch meczów inaczej prowadzony jest zespół. Ta decyzja jest tego konsekwencją. Po ostatnim spotkaniu nastroje w klubie lekko się poprawiły, ale nie wpadamy w hurraoptymizm, bo w końcu to dopiero jeden wygrany mecz. Cały czas liczymy, że karta się odwróci i staramy się robić wszystko, by poprawić naszą sytuację w tabeli.

Co było powodem słabych wyników drużyny od początku sezonu? Złe wybory, wahania formy zawodników, pech?

Tak naprawdę wszystkiego po trochę. Przypomnę, że rok temu też czekaliśmy na przebudzenie, a pod koniec sezonu zespół złapał wiatr w żagle i prezentował się bardzo dobrze. W tym roku zmienił się w zasadzie jeden zawodnik - junior i to ma ogromne znaczenie. Bez dwóch zdań mamy duży problem na pozycji juniorskiej, tu nam brakuje punktów. W bardzo wyrównanej ekstralidze każdy element ma ogromne znaczenie.

Czy kibice mogą mieć nadzieję, że zespół będzie jeździł lepiej?