Najważniejsza inwestycja ostatnich lat w Cieszynie dobiega końca. Zrujnowany dworzec kolejowy już nie straszy, natomiast pierwsi pasażerowie będą mogli z niego skorzystać jeszcze w kwietniu 2018.
Po tym jak zabytkowy dworzec kolejowy popadł w ruinę, a dworzec autobusowy po bankructwie spółki PKS został sprzedany, Cieszyn borykał się z ogromnym problemem komunikacyjnym. Prowizoryczne rozwiązania, które trwały lata, mają jednak odejść w niepamięć - jeszcze w kwietniu pasażerowie będą mogli skorzystać ze zintegrowanego węzła przesiadkowego. Obiekt będzie obsługiwał połączenia kolejowe i autobusowe.
Czekanie na wielkie otwarcie dworca
Uroczyste otwarcie dworca zostało zaplanowane na 27 kwietnia, a dzień później obiekt będzie udostępniony pasażerom i przewoźnikom.
Budowa właściwie już się skończyła, a do dnia otwarcia na terenie węzła przesiadkowego zainstalowane zostaną jeszcze nagłośnienie oraz informacyjne tablice elektroniczne.
To pierwszy etap realizacji projektu „Budowa zintegrowanego węzła przesiadkowego w Cieszynie”, który jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Całkowity koszt inwestycji to około 17 mln zł. Miasto otrzymało 10,5 mln zł, zatem 6,5 mln zł musiało znaleźć w budżecie. Projekt ostatecznie zakończy się w sierpniu, kiedy zostanie wdrożony bilet elektroniczny w cieszyńskiej komunikacji miejskiej, a także zostanie uruchomiona funkcjonalność sprzedaży biletów komunikacji ponadlokalnej za pomocą dwóch samoobsługowych biletomatów.
Na terenie dworca funkcjonować będą także tablice z rozkładem jazdy, które będzie można śledzić przez internet i specjalną aplikację na telefony komórkowe.
W dalszej części:
- Jak dokładny ma być system
- Jakie kasowniki zostaną zamontowane w autobusach i jak będzie można płacić za przejazd
- Co jeszcze znajdzie się na terenie węzła przesiadkowego
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień