Wygrywając po raz drugi z rzędu prestiżowy ogólnopolski konkurs, uczeń inowrocławskiego ogólniaka stał się autorem niebywałego osiągnięcia.
W tych dniach media obiegła informacja o historycznym zwycięstwie w Olimpiadzie Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym. Historycznym, bo wychowanek „Kaspra” zapisał się w annałach jako pierwszy uczestnik, który w 60-letnich dziejach olimpiady po raz drugi zajął pierwsze miejsce w zawodach na szczeblu finałowym! Tego niezwykłego naukowego wyczynu dokonał Bartosz Lusiak, uczeń klasy III e I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.
Wiedza i szczęście
Laureat olimpiady jest indywidualistą, który stawia sobie własne cele do zrealizowania, jest żądny wiedzy i cały czas dąży do perfekcji. Bartek zapytany o to, czy spodziewał się powtórzenia ubiegłorocznego sukcesu, mówi, że nastawiał się jedynie na osiągniecie możliwie jak najlepszego wyniku.
- W zasadzie ta olimpiada jest na tyle specyficzna i wyjątkowa w swoim rodzaju, że oprócz własnego wkładu pracy potrzebna jest także masa szczęścia. Co roku pojawiający się inny materiał zmienny sprawia, że nie można być w najmniejszym stopniu pewnym chociażby tego, jakie mogą pojawić się pytania z danego obszaru zagadnień - podkreśla.
Deszcz nagród
Bartek otrzymał mnóstwo gratulacji od znajomych ze szkoły i nauczycieli. Prócz słów uznania, zdolny uczeń zasłużył również na indeksy na najlepsze uczelnie oraz nagrody warte około 20 tysięcy złotych. Poza nagrodami pieniężnymi, m.in. od Telewizji Polskiej, banku PKO BP czy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ma zagwarantowany dwutygodniowy staż w Platformie Obywatelskiej, wycieczkę statkiem na Bornholm, wiele nagród rzeczowych od najważniejszych osób w państwie, na czele z Prezydentem RP i Prezesem Rady Ministrów, a także drobne upominki od organizatorów olimpiady.
Jego sukces to sukces „Kaspra”
W triumfie nad współzawodnikami, którzy przyjechali z całej Polski, by stanąć w szranki na Uniwersytecie Warszawskim, uczeń upatruje sukcesu indywidualnego, jak i gremialnego, wypracowanego przez liceum. Wychowawcą wybitnego ucznia, tegorocznego maturzysty, jest mgr Andrzej Podbielski, opiekun klasy społeczno-prawnej, w której realizowany jest materiał rozszerzony z wiedzy o społeczeństwie i historii, natomiast nauczycielem przygotowującym - dr Sławomir Drelich.
- Mój sukces to także sukces „Kaspra” i punkty wniesione do rankingu szkół średnich, co pomoże utrzymać wraz ze znacznymi sukcesami innych olimpijczyków bardzo wysokie, szóste miejsce w ogólnopolskim rankingu „Perspektyw” oraz trzecią lokatę (z przedmiotów społeczno-prawnych) w rankingu Europejskich Szkół Praworządności RP, a nawet poprawić te pozycje - mówi laureat olimpiady.
Czytanie, notatki, mapy myśli
Wielki podziw budzi doskonała znajomość procesów historycznych, nazwisk i dat, która pozwoliła Bartkowi wypracować zasłużone, pierwsze miejsce w ogólnopolskiej rywalizacji. I to dwa razy z rzędu.
-W ubiegłorocznej, 59. edycji, tematem przewodnim była „Demokracja istota, idee, cele i ich realizacja”, a w tegorocznej: „Polska i jej sąsiedzi. Polityka-Gospodarka-Społeczeństwo-Kultura”. Są to tematy diametralnie różne i do każdego z nich trzeba było opracować inne, konieczne do opanowania tematu materiały. Przyswajając wiedzę, staram się stosować różne metody. Najwięcej zapamiętuję przez samo czytanie lektur i różnych potrzebnych tekstów. Mimo że jestem wrogiem „wkuwania”, to czasem musiałem w przygotowaniach do olimpiady podjąć się zapamiętania różnych schematów czy na przykład nazw i logo partii państw sąsiedzkich. Rysuję też mapy myśli, a także na bieżąco, podczas lektury, wykonuję notatki, co wzmacnia tylko skojarzenie wielu faktów i połączenia informacji -zaznacza nasz rozmówca.
Kamienie milowe historii
Wiedza o Polsce i świecie składa się z wielu dziedzin, m.in. polityki, ekonomii, stosunków międzynarodowych, historii. Największym zamiłowaniem Bartka jest ta ostatnia.
- Interesuję się historią od 10 lat, choć na poważnie dopiero od gimnazjum. Jest dla mnie idealną pomocą do poznania człowieka - modyfikatora dziejów na swoją modłę, który to wrzuca kamyczki do „rzeki historii”: może nimi wywołać drobne zawirowania, niemal niezauważalne, ale także, jeśli ten „kamień” będzie ciężki i ogromny, to rzeka może całkowicie zmienić swój bieg ze wszystkimi skutkami dla świata. Największą frajdę w historii sprawia mi analiza jednostek i ich psychiki, dlaczego postanowiły tak, a nie inaczej itp. Dzięki historii można również poznać nadchodzącą przyszłość, ponieważ aktorzy wydarzeń historycznych są inni, ale motywy ich działań są łatwiejsze do przewidzenia, niż się wydaje - mówi z wielką pasją. Barwny, metaforyczny opis największej pasji Bartka świadczy o ogromnym zamiłowaniu do nieustannego poszerzania historycznych horyzontów.
Teraz prawo i historia na Uniwersytecie Warszawskim
Wiedzę zdobywaną przez lata Bartek wykorzysta w praktyce już jako absolwent prawa i historii, bo właśnie na tych kierunkach będzie kontynuował swoją ścieżkę edukacji, której ma zamiar poświęcić się w pełni. Uniwersytet Warszawski - uczelnia też jest już wybrana.
Co go relaksuje w przerwach od nauki? Otóż w wolnym czasie Bartek śledzi wydarzenia sportowe, najchętniej skoki narciarskie oraz piłkę nożną sam zaś kibicuje londyńskiej drużynie Chelsea FC. - Ponadto uwielbiam czytać książki w takim stopniu, że nie mogę sobie wyobrazić dnia bez lektury, a także, choć rzadko, grywam w gry komputerowe zawierające płaszczyznę taktyczną i strategiczną. Szachy to świetny odpowiednik komputerowych gier strategicznych. Dostaje się określone siły, które należy lepiej wykorzystać od przeciwnika, dzięki czemu odniesie się zwycięstwo w kampanii - dodaje.
Gratulując Bartkowi niezwykłego sukcesu, życzymy mu realizacji wszelkich życiowych planów i zamierzeń.