Dwa duże remonty dróg na koniec roku
Drogi w remoncie. Trwa drugi etap przebudowy odcinka w Wełmicach. Do tego zaraz ruszy kolejny...
Mieszkańcy Wełmic, którzy od lat walczyli o przebudowę drogi pomiędzy ich wsią a Grochowem (gmina Gubin), mogą znowu odetchnąć z ulgą. Inwestycja, którą rozpoczęto w zeszłym roku, jest kontynuowana.
- Cieszymy się, że starostwo dotrzymuje słowa i dalej pracuje nad tą drogą - mówi radny gminy Bobrowice oraz sołtys Wełmic, Tomasz Borowiak.
Mieszkańcy zaczęli się jednak zastanawiać jak długo będzie wykonywana ta inwestycja.
- Każdego roku wykonywany jest tylko kawałeczek odcinka. A przecież droga do Grochowa ma ponad trzy kilometry - zauważają wełmiczanie.
W tym roku, podobnie jak w poprzednim wykonywana jest podbudowa na odcinku 300 metrów.
- Całość tegorocznego zadania opiewa na 180 tys. złotych. Ponownie do inwestycji dołożyła się gmina Bobrowice, w kwocie 50 tys. zł - informuje dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych, Janusz Milczarek.
W zeszłym roku pomocy finansowej dla powiatu udzieliły dwie gminy. W tym roku jednak gmina Gubin nie dołożyła się do tego zadania.
Zapytaliśmy dyrektora ZDP czy prace dotyczące drogi Wełmice-Grochów każdego roku będą kontynuowane w tej samej formie?
- Faktycznie na razie może się wydawać, że do zakończenia jeszcze daleko, zwłaszcza, że na odcinku 600 metrów zrobiliśmy tylko dolną warstwę podbudowy - wyjaśnia Janusz Milczarek.
Czy jest szansa na przyspieszenie prac? - Naprawdę trudno przewidzieć jak w późniejszym okresie będzie finansowane to zadanie. Być może uda się skorzystać z pieniędzy zewnętrznych - informuje dyrektor.
Dodaje również, że budżet powiatu jest mocno obciążony inwestycjami zaplanowanymi na przyszły rok. Kontynuacja drogi Wełmice-Grochów w planach jeszcze się nie znalazła.
- Trwają prace nad budżetem na przyszły rok. Dopiero po jego zatwierdzeniu będziemy wiedzieli, czy odcinek pomiędzy gminami Bobrowice i Gubin będzie w dalszym ciągu modernizowany - zaznacza dyrektor.
W tym roku zostanie wykonana jeszcze jedna inwestycja, związana z drogami powiatowymi. Mowa o trasie pomiędzy Witaszkowem a Kozowem (gmina Gubin).
- Mamy pecha z tą drogą. Kiedy udało się wywalczyć remont, to nawierzchnia została zniszczona przez nadmierny ruch samochodowy, spowodowany zamknięciem pobliskiego mostu - przyznaje radny powiatowy Roman Sikora, który od lat ubiegał się o naprawę wspomnianego odcinka.
Prace mają rozpocząć się w przyszłym tygodniu. Obejmą równo kilometr drogi. - Umowa została podpisana, dopełniliśmy formalności, przekazaliśmy plac budowy. Dostaliśmy informację od wykonawcy, który potwierdził rozpoczęcie robót w przyszłym tygodniu. Potrwają one przez około tydzień. Będzie to pełna modernizacja, z nawierzchnią asfaltową - wymienia dyrektor ZDP.
Koszt inwestycji wynosi 370 tysięcy złotych. Mieszkańcy się cieszą. - Kiedyś było tak źle, że droga była zalana i trzeba było jeździć polami - przyznaje jeden z naszych rozmówców.