
Duchowa kultura ludowa Krajny cechowała się bogactwem zwyczajów i wierzeń. Dotyczyły one każdej sfery życia, w tym religii. W związku z trwającym triduum paschalnym oraz zbliżającą się Wielkanocą sprawdźmy więc, jak obchodzili je nasi przodkowie z okolic Złotowa, Łobżenicy lub Sępólna. Czy coś nas tutaj zaskoczy?
Obrzędy bezpośrednio związane ze świętem Wielkanocy zaczynały się w Niedzielę Palmową. W całej Polsce od wieków atrybutem tego święta są palmy – zielone, zdobione gałązki, którym przypisywano nadzwyczajne dobroczynne właściwości.
Nie inaczej było na Krajnie. W Niedzielę Palmową tutejsze kobiety i starsze dzieci szły do kościoła właśnie z palmami.
Dziś przed piorunem nie strzegą już wielkanocne palmy i głóg tylko polisy OC. Czytaj więcej o wielkanocnych zwyczajach Krajny.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień