Druhowie z Rachcina ratują, gaszą i... budują
Ochotnicza Straż Pożarna znana jest z wielu inicjatyw, podejmowanych dla lokalnej społeczności. Strażacy pomagali założyć szkołę, odbudowali remizę.
Straż pożarna w Rachcinie powstała w 1927 r. Przed wybuchem wojny w 1939 r. druhowie mieli już własną siedzibę w murowanej remizie, ręczną pompę, mundury i strażacką orkiestrę. Trzon zarządu stanowili hrabia Jerzy Aleksandrowicz i Kazimierz Ziemniewicz, kierownik szkoły powszechnej.
Hrabiów już dziś nie ma, ale szkoła wciąż funkcjonuje, bo choć miała być zamknięta, dzięki uporowi mieszkańców, w tym strażaków, pozostała jako placówka społeczna. Jest też remiza, odbudowana od fundamentów przez druhów. A co do orkiestry - to ta też wciąż gra, tyle że już jako bobrownicka.
Walka o szkołę, budowa nowej siedziby - to wielkie osiągnięcia druhów z Rachcina. Nie ma takiej szkolnej uroczystości, by zabrakło na niej strażaków. Nie tylko w czasie roku szkolnego, ale też w czasie wakacji, gdy organizują dla dzieci zajęcia, np. takie, jak Letnia Szkoła Odkrywców, czyli ciekawe zajęcia prowadzone przez studentów różnych uczelni.
Powrócił pomysł odbudowania i rozbudowania remizy na starym miejscu. Druhowie uporządkowali teren, zadbali o dostawę energii elektrycznej, wykonali ocieplenie stropodachu, wysprzątali i wymalowali wnętrze garażu, uruchomili syrenę, wymalowali maszt.
Na ten cel postarali się o dotacje. Dostali prawie dwadzieścia tysięcy złotych na wyposażenie świetlicy, w tym m.in. projektor multimedialny, laptop, meble i krzesła.
Ale druhowie korzystali z funduszy unijnych nie tylko dla siebie. Pisali programy z myślą o młodych ludziach pozostających bez pracy. Za pozyskane pieniądze organizowano kursy, szkolenia: na prawo jazdy dla kierowców zawodowych, dla opiekunek, obsługi komputera.
Część szkoleń organizowano w szkole podstawowej, udostępnionej przez partnera w realizacji projektu - Stowarzyszenie Rozwoju Sołectwa Rachcin. Przypomnijmy, że OSP w Rachcinie było pierwszą w gminie Bobrowniki jednostką pozyskującą środki unijne z programu Kapitał Ludzki. Inny projekt - to „Więcej potrafię-łatwiej żyję”. Dzięki niemu grupa 16 uczestników uzyskała certyfikat Instytutu Spawalnictwa w Gliwicach.