Droższe tankowanie może dobić mniejsze firmy przewozowe, także w naszym regionie
Początek przyszłego roku przyniesie wzrost opłaty paliwowej. Jest niewielka, ale i tak wpłynie na podwyższenie kosztów życia.
Podwyżkę obwieścił w Monitorze Polskim minister infrastruktury.
Opłata za 1000 litrów benzyn silnikowych oraz wyrobów powstałych ze zmieszania benzyn z biokomponentami będzie wynosić 138,49 zł (w porównaniu do obecnej 133,21 zł). Zatem podwyżka sięgnie 5,28 zł na każdych 1000 litrach.
Za 1000 l olejów napędowych, wyrobów powstałych ze zmieszania tych olejów z biokomponentami oraz biokomponentów stanowiących samoistne paliwa opłata wyniesie 306,34 zł (teraz 297,61 zł). To więcej o 8,73 zł.
Z kolei za 1000 kg gazów trzeba będzie odprowadzić 170,55 zł (teraz 164,61 zł). Tu podwyżka wyniesie 5,94 zł.
Rząd zapowiada, że wpływy z opłaty paliwowej zasilą w 80 procentach potrzeby Krajowego Funduszu Drogowego, a w 20 procentach Funduszu Kolejowego.
Jak podwyżki cen paliwa wpłyną na polską branżę transportową? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień