Fot. Dariusz Bloch Drogowcy zaproponowali, aby do Fordonu jeździły trzy linie tramwajowe.
Zapowiadają, że przychylnie podeszli do propozycji mieszkańców.
Na początku października przedstawiciele Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zaproponowali nowy układ komunikacji miejskiej po oddaniu linii tramwajowej do Fordonu. Potem ogłosili dwutygodniowe konsultacje społeczne, w których mieszkańcy mogli zgłaszać swoje postulaty, dotyczące kursowania tramwajów i autobusów. Przez kolejne tygodnie trwała weryfikacja złożonych wniosków. A było ich sporo, bo aż 250.
Dzisiaj poznamy efekty tych długich i wytężonych prac nad schematem. Drogowcy przed południem mają ogłosić oficjalny układ komunikacji miejskiej po oddaniu do użytku linii tramwajowej do Fordonu.
- Przygotowana koncepcja zawiera propozycje i oczekiwania, które wpłynęły do nas podczas prowadzonych konsultacji społecznych - zapowiada Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy bydgoskiego zarządu dróg.
Przypomnijmy, że drogowcy zaproponowali, aby do Fordonu jeździły trzy linie tramwajowe: nr 3 z Rycerskiej do pętli Łoskoń, nr 7 z Kapuścisk do pętli Niepodległości oraz nowa nr 9 z Wilczaka do pętli Łoskoń. Zmieni się także trasa linii nr 8 (Rycerska - Kapuściska), nr 2 (rondo Kujawskie - Bielawy) oraz nr 4 (Glinki - Las Gdański). - To największa tego typu inwestycja, więc siłą rzeczy układ zmian też musi być spory - zapowiadał podczas prezentacji nowego schematu Rafał Grzegorzewski, wicedyrektor ZDMiKP.
Początkowo pojawił się też postulat, aby utworzyć czwartą linię z Fordonu do Lasu Gdańskiego. Drogowcy z czasem zrezygnowali z tego pomysłu, tłumacząc to brakiem pieniędzy. Ale temat wrócił niedawno, podczas spotkania pracowników Zarządu Dróg Miejskich z mieszkańcami Fordonu. Ci drudzy domagają się właśnie utworzenia takiej linii.
- Nie dociera do nas ważność linii Fordon - Wilczak. Potrzebna jest linia do Lasu Gdańskiego, gdyż sporo mieszkańców dojeżdża m.in. do przychodni przy ulicy Czerkaskiej - argumentuje postulaty Jan Kwiatoń, przewodniczący Rady Osiedla Nowy Fordon.
Zmian czeka nas sporo nie tylko w kursowaniu tramwajów. W Fordonie zlikwidowane mają zostać linie 70 i 84, które zostaną zastąpione tramwajami. Linia 69 ma być natomiast rozdzielona jeszcze o nr 89. Z tą różnicą, że pierwsza z nich będzie kursować przez Kaliską, a druga przez Centrum Onkologii. Zmiany obejmą też linię 83. Początkowo miała ona kursować z osiedla Tatrzańskiego, przez trasę W-Z do ronda Maczka. Ten pomysł nie spodobał się wielu osobom, w tym także mieszkańcom Fordonu i przedstawicielom Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego.
- Rondo Maczka, to słaby punkt przesiadkowy - twierdzi Paweł Górny z bydgoskiego stowarzyszenia. - Podobnie jest z węzłem Garbary, który nie spełnia warunków przesiadkowych - dodaje.
Miłośnicy komunikacji zaproponowali, aby linię 83 wydłużyć do stacji Bydgoszcz Zachód, a autobusy miałyby jeździć do końcowego przystanku ulicą Flisacką. Drogowcy najprawdopodobniej zamierzają jednak zakończyć jej kurs przy ulicy Chmurnej na Czyżkówku.
Ale zmiany nie obowiązują jedynie tych linii, związanych bezpośrednio z Fordonem. W pozostałej części miasta również możemy spodziewać się kilku znaczących korekt. Jedną z głównych wydaje się być skrócenie kursowania linii 79 do węzła Garbary. ZDMiKP tłumaczy, że odcinek do dworca zostanie zastąpiony przez tramwaje. Tylko, że tym samym bezpośrednie połączenie z dworcem PKP stracą mieszkańcy Wyżyn i Wzgórza Wolności. Wydłużona ma być za to linia 56, która z Belmy pojedzie do pętli Glinki BFM. W oznaczonych kursach zostanie ona jeszcze wydłużona do Parku Przemysłowego. Powstanie też nowa linia 86 z Belmy na Garbary. Usunięte będą natomiast skrócone kursy linii 59 do Łęczyckiej. Ta sama linia czasem będzie natomiast kursowała przez teren Zachemu do Łęgnowa. Skrócony zostanie przebieg linii 67 (do pętli przy Morskiej). Na ulicę Przemysłową pojedzie za to linia 64. A z węzła Garbary na Niklową ze zwiększoną częstotliwością będą kursowały autobusy linii 77. Na Osową Górę pojedzie tylko 71.