Drogi warte grube miliony, a absurd goni tutaj absurd
Znak czasu? Drogowcy stawiają znak, który staje się powodem do śmiechu.
- Czy tu będą bramki do poboru opłat za wejście na chodnik? Czy może wykrywacze metali? – zauważa jedna z gorzowianek.
- Będzie gdzie pranie powiesić – dodaje kolejny mieszkaniec.
Gorzowianie naśmiewają się już ze znaku drogowego, który ma stanąć przy ul. Walczaka, tuż przy wybudowanym kilka miesięcy temu rondzie. Przy nowej drodze, która została wyremontowana za 16 mln zł, pod koniec zeszłego tygodnia drogowcy zaczęli ustawiać znak drogowy. Ma on przedstawiać układ najbliższego skrzyżowania, czyli wskazywać, że kierowcy zbliżają się do ronda oraz pokazywać kierunki, w których będzie można z niego pojechać. Sam znak jeszcze nie został zamontowany, ale już w ziemię wkopane zostały jego „nogi”. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jedna z nich… jest na samym środku chodnika. Co więcej – znak ma wyrosnąć pod oknami mieszkańców pobliskiej kamienicy. Po otwarciu okna będzie on – dosłownie, to nie przesada – na wyciągnięcie ręki.
Czytaj więcej 16 października w papierowym wydaniu „Gazety Lubuskiej” oraz w naszym serwisie plus.gazetalubuska.pl
Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej: