Drogi plac pod kontener
- Wysokie opłaty za miejsce pod kontener sprawią, że śmieci trafią do lasu - ostrzegają grudziądzanie. Po naszym artykule radni, chcą je obniżyć.
Problem wysokich opłat za zajęcie pasa drogowego (jezdni, chodnika, miejsca parkingowego) dotknie nie tylko mieszkańców Spółdzielni Mieszkaniowej na Rządzu. O tym, że mogą im z tego powodu wzrosnąć czynsze pisaliśmy w ubiegły piątek. Podwyżkę wprowadzoną przez radnych, mocno odczują też osoby, które w najbliższym czasie będą przeprowadzały remonty.
Do tej pory za ustawienie w pasie drogowym na kilka dni kontenera na odpady budowlane, naliczane były symboliczne opłaty. Często wynosiły nawet mniej niż złotówkę. Teraz są za to drakońskie. Zależą od wielkości pojemnika, ilości dni i kategorii drogi, przy której kontener stoi. Może to być nawet 25 złotych dziennie.
- A przecież osoba przeprowadzająca remont musi taki kontener jeszcze od kogoś wypożyczyć - zauważa pan Daniel, który sam remontował dwa mieszkania i budował dom. - Tak wysoka podwyżka opłat może spowodować, że ludzie będą podrzucać gruz do zwykłych komunalnych śmietników. Albo wywozić do lasu.
Opłaty za zajęcie pasa drogowego inkasuje Zarząd Dróg Miejskich. Urzędnicy na razie analizują o ile więcej zarobią do budżetu z tytułu wzrostu opłat za ustawienie kontenerów - także umieszczenia urządzeń, remontów elewacji, obiektów handlowych i reklam.
Pracownicy ZDM-u tłumaczą, że opłaty musiały wzrosnąć, bo koszty obsługi administracyjnej najmu powierzchni pod kontenery, były wyższe niż wpływy z tego tytułu. - Podwyżka również miała na celu zmuszenie wnioskodawców do przeanalizowania finansowej zasadności zajęcia pasa drogowego i skorzystania z terenów znajdujących się poza jego granicami - wyjaśnia Natalia Litwiniuk z Zarządu Dróg Miejskich.
- Chodziło też o to, aby niejako zmobilizować Spółdzielnię Mieszkaniową do ustawiania kontenerów na swoim terenie - przyznaje radny Tomasz Smolarek.
Na Rządzu jest to niemożliwe, bo SM nie dysponuje wolnymi przestrzeniami. - Dlatego będziemy szukali rozwiązań, aby obniżyć stawki - dodaje radny Michał Czepek.