Droga S11 przetnie Puszczę Notecką? To możliwe, ale nie przesądzone. Prowadzą przez nią trzy korytarze
Mimo że do budowy odcinka drogi ekspresowej S11 biegnącej przez powiat obornicki jeszcze kilka lat, to już wzbudza ona duże kontrowersje. Niektórzy mieszkańcy gminy Rogoźno i leśnicy obawiają się, że droga przetnie ważne przyrodniczo tereny Puszczy Noteckiej. Jest to możliwe, ale nie przesądzone.
Za kilka lat ma się rozpocząć budowa kolejnych odcinków drogi ekspresowej S11.
Od jakiegoś czasu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pracuje nad opracowaniem „korytarzy”, w granicach których, mogłaby przebiegać nowa trasa.
Czytaj też: Droga S5: Na budowę trasy wreszcie wrócili ludzie i sprzęt. Prace wrócą na właściwe tory?
To dopiero wstępny etap projektowania drogi, ale już wzbudza emocje wśród mieszkańców i leśników z powiatu obornickiego. Konkretnie z gminy Rogoźno. Jeden z korytarzy ma przebiegać bardzo blisko miejscowości Jaracz i dwóch rezerwatów przyrody w Puszczy Noteckiej. Łącznie w mniejszym lub większym stopniu przez puszczę przebiegają na razie trzy korytarze.
Jeśli nowa trasa będzie przebiegała blisko miejscowości Jaracz, to będzie to w bezpośrednim sąsiedztwie, na skraju dwóch bardzo pięknych rezerwatów przyrody w Puszczy Noteckiej. Z tego co słyszałem, zakończyć działalność mogłoby też Muzeum Młynarstwa w Jaraczu
– informuje Jacek Szczepanik, nadleśniczy Nadleśnictwa Oborniki.
Sprawdź: Budowa trasy S5: Węzeł Konarzewo warunkowo przejezdny od soboty. W lipcu będą otwierane kolejne
Obawia się, że wpływ na przyrodę będzie bardzo znaczący. Według niego najlepszy byłby wariant prowadzący po starej trasie, czyli drodze krajowej nr 11, ale szanse na to są mniejsze.
- Puszcza zostanie przecięta drogą ekspresową w drugim miejscu. Pierwsze to DK nr 11, która nie będzie ponownie zalesiona – zaznacza Szczepanik. To prawa, GDDKiA informuje nas, że istniejąca dziś trasa zostanie zachowana. Odbywać się tam będzie ruch regionalny i lokalny, a w przypadku utrudnień na S11 – powstanie miejsce dla objazdów.
Przeciwko tak wyrysowanemu korytarzowi są także niektórzy mieszkańcy gminy Rogoźno i samego Jaracza. Ci drudzy o planach dowiedzieli się podobno... m. in. z kościelnej ambony.
- Zniszczenia lasów? Wyburzanie budynków? Czego można się spodziewać po budowei korytarzy?
- Co z okolicami Jaracza i rezerwatami?
O pomyśle czytaj więcej w dalszej części artykułu:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień