Mieszkańcy wystawiają znaki. Domagają się remontu drogi. Ten będzie. Ale obejmie tylko niewielki kawałek. Jaki?
Trasa z Gubina w kierunku promu w Połęcku jest w coraz gorszym stanie.
- Mamy tego dość - mówią mieszkańcy i kierowcy.
Co jakiś czas wracamy do Chlebowa. Temat rozmów z mieszkańcami jednak się nie zmienia. Wskazują na drogę, która prowadzi przez ich wieś.
- To jest trasa wojewódzka? Niektóre leśne drogi wyglądają lepiej - mówią zniesmaczeni.
O remont tej trasy mieszkańcy ubiegają się od lat.
- Jak przejeżdża ciężarówka, to szklanka o mało co nie spada ze stołu - mówił przy okazji naszej ostatniej wizyty Adam Paczkowski z Chlebowa.
Tam wciąż za nawierzchnię drogi służy poniemiecka kostka brukowa, która po latach jest już pełna zagłębień i nierówności. Do tego każdy przejazd jest nie tylko odczuwalny ze względu na wstrząsy w budynkach, ale również hałas.
Jak przyznają mieszkańcy, drgają nie tylko przedmioty w domu, ale uszkadzane są również budynki.
- Jeśli tak dalej pójdzie, to niedługo zawalą nam się domy - stwierdza brat pana Adama, Wiesław Paczkowski.
Teraz jadąc trasą 138 z promu w kierunku Gubina można było zobaczyć znaki z napisami „Żądamy remontu drogi”. Wykonali je mieszkańcy okolicznych miejscowości. Jak mówią, cierpliwość się skończyła.
Kłopot w tym, że to modernizacja niezwykle kosztowna.
- Szacunkowy koszt przebudowy drogi 138, począwszy od Gubina do przeprawy promowej, to blisko 30 milionów złotych- mówi Marian Adam¬czyk z Chlebowa.
- Trzeba zebrać samorządowców wszystkich szczebli oraz mieszkańców i wspólnie pokazać, że domagamy się tej modernizacji. Bo mieszkańcy nie są w stanie normalnie funkcjonować bez dobrej drogi - podkreśla radny sejmiku wojewódzkiego, Łukasz Mejza. Po wielu prośbach i interwencjach udało się coś wywalczyć. Mówi o tym radna sejmiku , Anna Chinalska.
- Podczas obrad sesji sejmiku województwa lubuskiego przyjęliśmy zmiany do uchwały budżetowej na 2017 rok - opowiada. - Dzięki temu Zarząd Dróg Wojewódzkich otrzyma prawie 20 milionów złotych na remonty oraz bieżące utrzymanie dróg wojewódzkich. Bardzo mnie to cieszy, gdyż od dwóch lat upominam się o poprawę stanu technicznego tych dróg, również tych w powiecie krośnieńskim.
- Są pieniądze na drogi wojewódzkie: 288 - Kosierz - Lubiatów (około 1,54 km. - 1,4 mln zł), 276 - Świebodzin - Krosno Odrzańskie (około 1 km - koszt 1,60 mln zł) - będą to przebudowy polegające na odnowie dywanikowej - wymienia Anna Chinalska. - Będzie robiona także droga 138 : dojazd do promu w Połęcku - odnowa dywanikowa (0,15 mln zł), w Gubinie skrzyżowanie ul. Gdyńskiej z Kresową (0,48 mln zł), ul. Wyspiańskiego (0,18 mln zł) oraz odcinek tej drogi w Granicach (0,10 mln zł). Do tego droga nr 286 - odcinek Starosiedle - około 2 km. - 0,67 mln zł.
Radna przyznaje, że nie sądziła, iż większość jej pracy jako radnej wojewódzkiej będzie opierała się na domaganiu się remontów odcinków dróg.
- Niestety większość jest w takim stanie, że nie ma innej możliwości. W sumie złożyłam 16 interpelacji drogowych - podkreśla.