Łukasz Koleśnik

Droga do promu zostanie zrobiona

Na remont drogi 138 trzeba będzie trochę poczekać, jednak w tym roku będzie modernizacja niewielkiego odcinka. Naprawiony ma zostać dojazd do promu od Fot. Archiwum GL Na remont drogi 138 trzeba będzie trochę poczekać, jednak w tym roku będzie modernizacja niewielkiego odcinka. Naprawiony ma zostać dojazd do promu od strony Chlebowa
Łukasz Koleśnik

Mieszkańcy wystawiają znaki. Domagają się remontu drogi. Ten będzie. Ale obejmie tylko niewielki kawałek. Jaki?

Trasa z Gubina w kierunku promu w Połęcku jest w coraz gorszym stanie.
- Mamy tego dość - mówią mieszkańcy i kierowcy.
Co jakiś czas wracamy do Chlebowa. Temat rozmów z mieszkańcami jednak się nie zmienia. Wskazują na drogę, która prowadzi przez ich wieś.
- To jest trasa wojewódzka? Niektóre leśne drogi wyglądają lepiej - mówią zniesmaczeni.
O remont tej trasy mieszkańcy ubiegają się od lat.
- Jak przejeżdża ciężarówka, to szklanka o mało co nie spada ze stołu - mówił przy okazji naszej ostatniej wizyty Adam Paczkowski z Chlebowa.
Tam wciąż za nawierzchnię drogi służy poniemiecka kostka brukowa, która po latach jest już pełna zagłębień i nierówności. Do tego każdy przejazd jest nie tylko odczuwalny ze względu na wstrząsy w budynkach, ale również hałas.
Jak przyznają mieszkańcy, drgają nie tylko przedmioty w domu, ale uszkadzane są również budynki.
- Jeśli tak dalej pójdzie, to niedługo zawalą nam się domy - stwierdza brat pana Adama, Wiesław Paczkowski.
Teraz jadąc trasą 138 z promu w kierunku Gubina można było zobaczyć znaki z napisami „Żądamy remontu drogi”. Wykonali je mieszkańcy okolicznych miejscowości. Jak mówią, cierpliwość się skończyła.
Kłopot w tym, że to modernizacja niezwykle kosztowna.
- Szacunkowy koszt przebudowy drogi 138, począwszy od Gubina do przeprawy promowej, to blisko 30 milionów złotych- mówi Marian Adam¬czyk z Chlebowa.
- Trzeba zebrać samorządowców wszystkich szczebli oraz mieszkańców i wspólnie pokazać, że domagamy się tej modernizacji. Bo mieszkańcy nie są w stanie normalnie funkcjonować bez dobrej drogi - podkreśla radny sejmiku wojewódzkiego, Łukasz Mejza. Po wielu prośbach i interwencjach udało się coś wywalczyć. Mówi o tym radna sejmiku , Anna Chinalska.
- Podczas obrad sesji sejmiku województwa lubuskiego przyjęliśmy zmiany do uchwały budżetowej na 2017 rok - opowiada. - Dzięki temu Zarząd Dróg Wojewódzkich otrzyma prawie 20 milionów złotych na remonty oraz bieżące utrzymanie dróg wojewódzkich. Bardzo mnie to cieszy, gdyż od dwóch lat upominam się o poprawę stanu technicznego tych dróg, również tych w powiecie krośnieńskim.
- Są pieniądze na drogi wojewódzkie: 288 - Kosierz - Lubiatów (około 1,54 km. - 1,4 mln zł), 276 - Świebodzin - Krosno Odrzańskie (około 1 km - koszt 1,60 mln zł) - będą to przebudowy polegające na odnowie dywanikowej - wymienia Anna Chinalska. - Będzie robiona także droga 138 : dojazd do promu w Połęcku - odnowa dywanikowa (0,15 mln zł), w Gubinie skrzyżowanie ul. Gdyńskiej z Kresową (0,48 mln zł), ul. Wyspiańskiego (0,18 mln zł) oraz odcinek tej drogi w Granicach (0,10 mln zł). Do tego droga nr 286 - odcinek Starosiedle - około 2 km. - 0,67 mln zł.
Radna przyznaje, że nie sądziła, iż większość jej pracy jako radnej wojewódzkiej będzie opierała się na domaganiu się remontów odcinków dróg.
- Niestety większość jest w takim stanie, że nie ma innej możliwości. W sumie złożyłam 16 interpelacji drogowych - podkreśla.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.