Dożywocie za mord na 10-letniej Kamilce

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Gdesz / Polska Press
Alina Gierak

Dożywocie za mord na 10-letniej Kamilce

Alina Gierak

Na karę dożywotniego więzienia skazał sąd w Jeleniej Górze Samuela N., 27-latka, który zabił siekierą 10-letnią Kamilę. Wyrok nie jest prawomocny.

Mężczyzna będzie się mógł ubiegać o zwolnienie warunkowe po 25 latach pobytu za kratkami. Sąd pozbawił go na 10 lat praw obywatelskich oraz nakazał wypłacenie zadośćuczynienia po 100 tys. zł rodzicom Kamilki. – To symboliczna kara – mówił sędzia Żuk. – Pokazuje, że sąd dostrzega krzywdę rodziców.

Samuel N. przyjął wyrok w milczeniu. Jedyne zdania, które wypowiedział, dotyczyły wniosku o uchylenie aresztu tymczasowego, na co sąd się nie zgodził.

Obrona Samuela N. wnosiła o karę 15 lat pozbawienia wolności

– Wniesiemy apelację – zapowiada mecenas Jerzy Janik. Obrona domagała się powołania innego składu biegłych psychiatrów i ponownego przebadania oskarżonego. Jej zdaniem nie był w pełni świadomy, a zadając Kamilce ciosy siekierą, działał w wielkich emocjach. Sąd był innego zdania. – Wiedział, co robi. Zaplanował tę zbrodnie i przygotował się do niej, wkładając w tajemnicy przed rodziną siekierę do reklamówki – mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Żuk. – Wyszedł z domu z zamiarem zabicia. Na ofiarę wybrał przypadkową dziewczynkę, która wychodziła z mamą z księgarni w Kamiennej Górze. Wyjął siekierę i zadał jej cios w tył głowy. Potem zaczął uciekać.

Biegli nie mieli wątpliwości

Oskarżony był zdolny do rozpoznawania swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem. – To, że nie umiał wytłumaczyć swojego czynu, nie ma znaczenia. Takiej okrutnej zbrodni nikt nie umie racjonalnie uzasadnić – mówił sędzia.

Rodzice Kamilki wysłuchali wyroku ze łzami w oczach

Po rozprawie szybko opuścili budynek sądu. Jako oskarżyciele posiłkowi domagali się dla zabójcy córeczki kary dożywotniego więzienia z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe po 50 latach.

Rodzice oskarżonego wysłuchali wyroku spokojnie. Jednak podczas jego uzasadniania i robienia zdjęć przez fotoreporterów matka Samuela N. znowu zaczęła być wobec nich agresywna. Sąd nakazał jej opuścić salę.

Alina Gierak

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.