O magii kostiumu w filmie i teatrze, o tym jak ubierała Nikifora, van Gogha i Ignacego Paderewskiego opowiada Dorota Roqueplo, znana francuska kostiumografka, od lat pracująca w Polsce.
Dla kogoś, kto ubierał Nikifora, Stalina, van Gogha czy avatara z „Sali samobójców”, praca nad kostiumami do sztuki Szekspira jest pewnie prosta jak... „bułka z masłem”?
To brzmi nieco prowokacyjnie. Ale świat mojej pracy jest raczej magiczny, niż prosty. Każdy kostium to unikat. I przy tworzeniu każdego, uczę się czegoś nowego. Czasami bywam przyjemnie zaskoczona, a czasami mam zimne poty ze strachu, że mi się nie uda. Ale kocham ten świat kostiumów.
W Gdańsku przygotowała pani kostiumy do sztuki Szekspira „Jak wam się podoba”, w reżyserii Krystyny Jandy. To nie był wasz pierwszy, wspólny raz.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień