Dom dla autystów w Poznaniu: Gdy dorosną, będzie dla nich azylem, da im schronienie
W Poznaniu przy ulicy Szamarzewskiego ma powstać dom, w których osoby dorosłe z autyzmem o wysokim stopniu niesamodzielności znajdą schronienie. Chce go wybudować za pieniądze unijne Fundacja Dom Autysty.
Fundacja Dom Autysty zamierza wybudować dom opieki dla osób dorosłych z autyzmem o wysokim stopniu niesamodzielności.
To inicjatywa rodziców uczniów z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej im. Zbigniewa Tylewicza, który znajduje się przy ul. Szamarzewskiego. Placówka prowadzi m.in. przedszkole, podstawówkę i gimnazjum dla dzieci z autyzmem.
– Po ukończeniu szkoły nie ma dla nich oferty – twierdzi Adam Kompowski, prezes Fundacji Dom Autysty. – Są warsztaty terapii zajęciowej, ale prowadzi je za mało pracowników.
Osoby autystyczne mogą funkcjonować jedynie w małych grupach. A. Kompowski wskazuje, że w szkole Tylewicza w klasie jest dwóch uczniów i jeden nauczyciel, a w przedszkolu na jedno dziecko przypada jeden opiekun.
– Doszliśmy do wniosku, że musimy zadbać o przyszłość naszych dzieci. Pomyśleć co stanie się z nimi po naszej śmierci
– mówi A. Kompowski.
Tak zrodził się pomysł budowy domu opieki dla dorosłych osób z autyzmem. – Uznaliśmy, że powinien powstać przy szkole, która ma najlepszą kadrę. Moglibyśmy dalej z nią współpracować i czerpać z jej doświadczeń – uważa A. Kompowski.
Działka, na której znajduje się ośrodek Tylewicza, należy do miasta. Nieruchomość została podzielona, a prezydent wydał warunki zabudowy dla domu stałego pobytu dla autystów. Fundacja zwróciła się do miasta o oddanie tej nieruchomości w wieczyste użytkowanie z 99 proc. bonifikatą. Decyzję w tej sprawie podejmą na wtorkowej sesji radni.
Fundacja zamierza sfinansować budowę domu oraz funkcjonowanie placówki przez 2-3 lata z grantu unijnego. Budynek ma składać się z dwóch części: dziennej i mieszkalnej. W pierwszej odbywałyby się warsztaty (m.in. komputerowe, plastyczne, muzyczne, taneczne) dla ok. 20 dorosłych osób, absolwentów szkoły znajdującej się po sąsiedzku.
– W drugiej planujemy utworzenie 11 mieszkań treningowych dla najstarszych uczniów szkoły, którzy będą się w nich uczyli, jak samodzielnie mieszkać. Docelowo, gdy dorosną, zamieszkają tutaj pod opieką terapeutów – tłumaczy A. Kompowski. I podkreśla:
– Osoby z autyzmem o dużym poziomie zaburzenia nigdy nie będą samodzielne. Wymagają stałego nadzoru.