Dokończenie obwodnicy Nowej Soli jest coraz bardziej realne!
Udało się! Miasto dogadało się z władzami województwa w sprawie wspólnego wykonania dokumentacji dla trzeciego etapu obwodnicy.
- Walka była długa, ale w końcu udało się przekonać naszymi propozycjami i argumentami zarząd województwa - opisuje Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli, komentując niedawno podpisane porozumienie, w sprawie stworzenia dokumentacji dla budowy trzeciego etapu południowej obwodnicy naszego miasta.
O sprawie pisaliśmy na naszych łamach wielokrotnie. Przypomnijmy: boje o dokończenie tej potężnej, rozłożonej na lata inwestycji, trwały od bardzo dawna. Po ukończeniu w 2014 roku drugiego etapu południowej obwodnicy, dzięki któremu udało się wyprowadzić ruch samochodów z centrum Nowej Soli i połączyć południe miasta ze zjazdem na S3, miasto rozpoczęło walkę o ostatni, wspomniany trzeci etap budowy, który ma za zadanie połączyć ul. Głogowską z mostem na Odrze (droga na Wolsztyn i Poznań). To bardzo ważne, ponieważ dziś samochody jadące w tym kierunku, zwłaszcza te ciężarowe, dosłownie demolują i tak już mocno zniszczoną ulicę Południową...
Dokumentacja dla trzeciego etapu obwodnicy ma powstać w ciągu dwóch lat
Przez wiele miesięcy wspomniane boje nie przynosiły jednak większych efektów. W końcu nowosolski magistrat postanowił zagrać „va bank” i zaproponował władzom województwa bardzo dużą, jak na nasze możliwości finansowe, pomoc w dokończeniu III etapu. Miasto zadeklarowało, że pokryje 50 proc. kosztów stworzenia całej dokumentacji, w 100 proc. pokryje koszty, związane z wykupem gruntów i nieruchomości pod budowę, a także przejmie w zarząd zniszczoną i należącą właśnie do województwa, ul. Południową...
- Chyba jeszcze żaden samorząd nie poszedł tak daleko, jeśli chodzi o propozycje współfinansowania inwestycji z województwem - komentuje w rozmowie z nami W. Tyszkiewicz. Przez dłuższy czas nie było żadnej reakcji na wspomniane argumenty nowosolskiego magistratu. W końcu jednak, po kolejnych spotkaniach, zarząd wyraził zgodę na wspólne stworzenie dokumentacji. Niedawno prezydent Nowej Soli podpisał w tej sprawie specjalne porozumienie.
- Oczywiście dokumentacja to jedna kwestia, a rozpoczęcie prac to druga, jednak zgoda na stworzenie projektu dla tej inwestycji, która nie była na początku nawet ujęta w wieloletnich planach, daje już całkiem inną perspektywę - opisuje W. Tyszkiewicz.
Sam nie ukrywa oczywiście zadowolenia takim obrotem spraw. - Gdyby udało się dokończyć obwodnicę, a także stworzyć drogę przez Dozamet, to ruch samochodów byłby wyprowadzony w 100 proc. i Nowa Sól byłaby prawdziwie europejskim miastem - zaznacza prezydent.