Do ginekologa chodzimy rzadziej niż do stomatologa
6 proc. kobiet powyżej 18 roku życia z woj. lubelskiego nigdy nie było u ginekologa. Eksperci zauważają, że zawodzi brak edukacji zdrowotnej, która potrzebna jest już na etapie szkoły.
Przeciętna mieszkanka woj. lubelskiego była ostatnio u ginekologa 4-6 lat lat temu. Tak wynika z badań Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie.
- Do ginekologa regularnie chodzą tylko kobiety, które zaczęły współżycie albo są w ciąży. Po urodzeniu dziecka niestety przestają chodzić - ubolewa prof. Lech Panasiuk, dyrektor IMW w Lublinie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień