Dni budynku kina „Helios” są policzone
- Rozbiórka rozpocznie się być może już w przyszłym tygodniu - mówi przedstawiciel właściciela obiektu. Strażnicy miejscy: - To dobrze.
Zrujnowany budynek przy ulicy Chełmińskiej, w którym działało kino „Helios”, pełni dziś funkcję nielegalnej noclegowni dla bezdomnych. W poniedziałek ktoś zaprószył w nim ogień. Strażakom na szczęście udało się zdławić go w zarodku. „Lokatorów” w środku nie zastali.
- W końcu ten budynek pójdzie z dymem. Dziwię się, że do tej pory nie został wyburzony - mówi pan Sebastian, który mieszka przy ul. Bydgoskiej.
Budynek po kinie „Helios” należy do toruńskiej firmy zajmującej się nieruchomościami „Mrozowscy”. Jej przedstawiciel Artur Smarszcz kilka tygodni temu informował „Pomorską”, że równanie obiektu z ziemią rozpocznie się w czerwcu. Tak się nie stało, ponieważ - jak mówi Artur Smarszcz - więcej czasu zajęło załatwianie formalności. Wszystko jest już jednak niemal zapięte na ostatni guzik.
- Urząd miejski wydał pozwolenie na rozbiórkę obiektu - mówi Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej.
Artur Smarszcz zapewnia: - W najbliższy poniedziałek podpisujemy umowę z lokalną firmą, która zajmie się wyburzeniem budynku.
Artur Smarszcz dodaje, że kilka dni od podpisania umowy na nieruchomości przy ul. Chełmińskiej powinien pojawić ciężki sprzęt, który zrówna ruderę z ziemią. Po wywiezieniu materiałów rozbiórkowych, teren zostanie wyrównany i prawdopodobnie ogrodzony.
Z tego, że obiekt w końcu przestanie istnieć zadowoleni są strażnicy miejscy, którzy bez skutku próbowali bezdomnych przekonać, aby nie przebywali w starym kinie.
Jak mówił wcześniej Artur Smarszcz w miejscu, gdzie stoi rudera, wstępnie planowane jest postawienie budynku mieszkalnego.
Przypomnijmy, że kino „Helios” w budynku przy ulicy Chełmińskiej działało do 2012 r. Dziś jedynym kinem w naszym mieście jest sieciówka „Helios” znajdująca się w galerii Alfa.