Zdemolowane wiaty, zniszczona przenośna toaleta, połamane ławki - tak wyglądało otoczenie muszli koncertowej w Parku Strzeleckim po wyczynach chuliganów.
Babcia dwuletniej Asi prawie co dzień przychodzi do Parku Strzeleckiego.
- Zauważyłam, że prowadzone są tu jakieś prace porządkowe, ale byłam przekonana, że to początek zapowiadanej przez władze miasta rewitalizacji tego miejsca - mówi kobieta. - Ucieszyłam się, że w końcu wzięli się za robotę, bo park jest zaniedbany. A tu dowiaduję się, że to tylko sprzątanie po wyczynach chuliganów - opowiada.
Remontu już nie będzie
Wczoraj po południu sądecka policja otrzymała zgłoszenie o uszkodzeniu mienia w Parku Strzeleckim.
- Policjanci przeprowadzili oględziny. Teraz prowadzimy dochodzenie - informuje asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Krzysztof Dyrek, przewodniczący zarządu os. Wólki jest bardzo przejęty dewastacją historycznego miejskiego parku. Podkreśla, że choć Park Strzelecki najlepsze lata ma już za sobą, wciąż stanowi serce jego osiedla i jest wykorzystywany przez mieszkańców Wólek zarówno jako miejsce odpoczynku, jak i miejsce osiedlowych imprez.
Paweł Badura, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zarządza obiektami sportowymi i Parkiem Strzeleckim szacuje obecnie straty, na jakie wandale narazili budżet miasta.
Czytaj więcej i dowiedz się jakie mogą być dalsze losy zdewastowanego parku.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień