Dentysta w każdej szkole
Gabinety stomatologiczne mają wrócić do szkół. Do małych miejscowości będą dojeżdżać dentobusy. Największym problemem u dzieci jest próchnica, która prowadzi do ubytków i wad zgryzu.
Od roku szkolnego 2018/2019 w szkołach znów mają funkcjonować gabinety stomatologiczne, w których uczniowie za darmo będą mieli zagwarantowaną opiekę dentysty. Do mniejszych miejscowości, gdzie utrudniony jest dostęp do specjalistów, mają przyjeżdżać tzw. dentobusy.
Minister zdrowia zapowiedział, że szkoły będą mogły starać się o 200 tys. złotych na wyposażenie gabinetu stomatologicznego. Dodatkowo, mają też posiadać umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia.
- Uważam, że pomysł przywrócenia gabinetów stomatologicznych do szkół jest bardzo sensowny. Dzięki temu, będziemy mogli zrobić przegląd stanu uzębienia, poinformować rodziców, co należy dalej zrobić i podjąć szybko leczenie - wyjaśnia prof. Maria Mielnik-Błaszczak, lubelski konsultant ds. stomatologii dziecięcej.
I tłumaczy, że najczęstszym problemem u dzieci z woj. lubelskiego, jak i w całej Polsce, jest próchnica.
- Mówi się nawet, że u 90 proc. dzieci występuje próchnica. Niestety, ten proces bardzo dynamicznie postępuje w przypadku zębów mlecznych. Konsekwencją próchnicy są ubytki w uzębieniu, wady zgryzu i leczenie ortodontyczne, które jest bardzo kosztowne - dodaje profesor.
Z badań przesiewowych wynika, że uczniowie szkół podstawowych mają średnio już trzy zęby zarażone próchnicą. Co ciekawe, prawie 2/3 dzieci szczotkuje zęby dwa razy dziennie, ale do dentysty chodzą zaledwie raz lub dwa razy do roku. Dzieci w wieku 5 - 13 lat zmagają się również z nadwrażliwością zębów, zapaleniem dziąseł i wadami zgryzu.
- Mimo że świadomość rodziców wzrasta, to zdecydowanie za rzadko przychodzą z dziećmi do dentysty. Zazwyczaj dopiero wtedy, gdy zaczyna coś boleć - przypomina lubelski konsultant ds. stomatologii dziecięcej.
Co o pomyśle powrotu dentystów do szkół sądzą dyrektorzy placówek oświatowych z woj. lubelskiego?
- Podpisuję się pod tym obiema rękami. Myślę, że taki dentysta na 300-400 uczniów absolutnie miałby co robić. Aczkolwiek mam pewne wątpliwości co do realizacji tego pomysłu. Taką zmianę trzeba dobrze przemyśleć pod względem logistycznym - zauważa Stanisław Leszuk, dyrektor szkoły podstawowej nr 2 we Włodawie.
Natomiast w szkole nr 2 im. Kochanowskiego w Lublinie działa od lat gabinet dentystyczny.
- Nie wyobrażam sobie, żeby go nie było. Uczniowie bardzo chętnie przychodzą, są do tego przyzwyczajeni i nie obawiają się dentysty. Dodam, że nie każdy rodzic zwraca uwagę na zęby swoich dzieci, a tutaj mamy profesjonalną opiekę na miejscu - mówi Danuta Giletycz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Lublinie.
Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że oprócz profesjonalnych gabinetów dentystycznych w szkołach, powinno pamiętać się również o edukacji zdrowotnej.
- Konieczne jest wypracowanie programu zapobiegania próchnicy u dzieci jeszcze, zanim trafią one do szkoły - mówi Józefa Szczurek-Żelazko, wiceminister zdrowia.
Jak powinna wyglądać taka codzienna profilaktyka? - Ważne jest zdrowe odżywianie, czyli unikanie słodyczy i słodkich napojów. Najtańszą formą profilaktyki jest też higiena jamy ustnej. Szczotkowanie zębów powinno odbywać się 3 razy dziennie, po każdym posiłku dziecka - informuje prof. Maria Mielnik-Błaszczak.