Debata o powstaniach śląskich w Muzeum Śląskim
W Muzeum Śląskim w Katowicach odbyła się debata, związana z powstaniami śląskimi. Podczas spotkania ludzie kultury, nauki i mediów dyskutowali o tym, jak należy pielęgnować pamięć o tych pamiętnych wydarzeniach, w jaki sposób należy je uczcić i świętować stuletnią rocznicę ich wybuchu.
W debacie wzięli udział: Halina Bieda, dyrektor Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach; Rafał Czachowski, prezes zarządu IMAGO PR; prof. dr hab. Ryszard Kaczmarek, z-ca dyrektora Biblioteki Śląskiej ds. Instytutu Badań Regionalnych; Dariusz Kortko, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” w Katowicach; dr hab. Katarzyna Popiołek, dziekan Wydziału Zamiejscowego Uniwersytetu SWPS w Katowicach; Marek Twaróg, redaktor naczelny „Dziennika Zachodniego” .
prof. dr hab. Ryszard Kaczmarek: Jeśli chodzi o badania naukowe nad powstaniami śląskimi, występuje brak znaczącego postępu na przestrzeni lat, które miałyby przełożenie społeczne. Brak tekstów z pogranicza, mało danych. Tego typu prace powinny powstawać już dzisiaj. Trzeba uzupełnić wiedzę faktograficzną. Myślę, że uda się nam wydać leksykon, który to uzupełni. Jest też kwestia dotarcia z informacjami do masowego czytelnika. Jak wywołać zainteresowanie? To trzeba przedyskutować.
Dariusz Kortko: Porównując promocje powstań na Śląsku z powstaniem warszawskim, to co zrobiono w Muzeum Powstania Warszawskiego to jest majstersztyk. To żywa pamięć o wydarzeniu, wiele publikacji, żywi świadkowie. Trwa żywa legenda powstania warszawskiego. Czego o powstaniach śląskich powiedzieć nie można.
dr hab. Katarzyna Popiołek: Należy wpłynąć na emocje, wzbudzić zainteresowanie w młodzieży, zacząć mówić o powstaniach w szkołach. Jak wzbudzić emocje? Np. poprzez rozrywkę, dobrze ułożone gry terenowe, czyli znaleźć taki sposób promocji powstań śląskich, który młodzież kupi. Bo przecież to młodzi ludzie będą ten Śląsk dalej tworzyć. To prawda, że dziś pamięć o powstaniach rozpaczliwie gaśnie. Dobrze że jest chociaż pomnik, który jeszcze przypomina. Ale nie ma co rozpaczać, trzeba działać. Wywoływać pozytywne emocje, przez zabawę, przez rozrywkę.
Halina Bieda: zgadzam się z panią profesor. Trzeba kierować się do młodych osób. W Muzeum Powstań Ślaskim tak się dzieje. Organizujemy na przykład urodziny dla dzieci. W ten sposób chcemy w nich zaszczepić chęć do poznawania historii.
Marek Twaróg: Powinniśmy porzucić marzenia, że uda się nam powtórzyć sukces Muzeum Powstania Warszawskiego. Stolica to wpływowe miasto z wpływowymi środowiskami, które promują ten mit konsekwentnie. Nam brak jest siły przebicia. Jak to rozwiązać? Na pewno musimy znaleźć swój złoty środek, który sprawi, że pamięć ożyje.
Dariusz Kortko: Dopóki polityka będzie się wtrącać w historię, to daleko nie zajdziemy. Gdybyśmy chcieli opowiedzieć o micie założycielskim Śląska, to by zrobiła się tego wielka awantura.
Rafał Czechowski: Jesteśmy na końcu kolejki do odświeżania faktów historycznych. To trzeba zmienić. A na pytanie czy w całym procesie warto skupić się na emocjach czy na bohaterach, odpowiem tak: nie ma emocji bez bohaterów. Nie wywołamy głębszych uczuć, nie posługując się bohaterami powstań śląskich.
Marek Twaróg: W momencie gdy sami nie wiemy, co my chcemy opowiedzieć Polsce o Śląsku, to nie dziwmy się, że Polska nas nie rozumie. W marketingu ważny jest jasny komunikat. W Warszawie on wybrzmiał, w Poznaniu też, jeśli chodzi o wydarzenia z 1956 roku. Komunikat ze Śląska jest zakłócany z każdej strony i Polacy z innych części Polski boją się trochę tej naszej historii. Emocje, o których mówimy, a które warto wzbudzić, muszą być gorące, a jednocześnie jednoznaczne, nie mogą być ze sobą sprzeczne. Ale czy powstania śląskie mogłyby być glebą do promowania Śląska? Nie za bardzo w to wierzę.
Dariusz Kortko: też w to nie wierzę. Bo te powstania po prostu nie pasują do naszej polskiej romantycznej tradycji, w której walczący Polacy muszą krwawić i umierać. Przecież serial o Korfantym byłby fascynujący, ale niestety skończyłby się tak, że ta Polska tego człowieka zdradziła. Wątpię, by w stolicy ktoś zgodził na przedstawienie takiej opowieści na ekranie.
Alicja Knast, dyrektor Muzeum Śląskiego, moderatorka debaty: Smucę się, że panowie redaktorzy są takimi pesymistami.
prof. Kaczmarek: Ja uważam, że mit powstań śląskich jest nam potrzebny, bo to one stanowią tę bazę, z którą kojarzy się nasz region. O powstaniach każdy coś słyszał, może mało, ale jednak.
Halina Bieda: nie będzie od razu tak, że skoro powstało Muzeum Powstań Śląskich, to wszyscy nagle będą mieli wiedzę o tych powstaniach. Jako muzeum możemy zbierać pamiątki i informację, być liderem projektu, związanego z promocją tych wydarzeń. Cieszę się, że udało się nam wyodrębnić na Śląsku rocznicę III powstania, która di tej pory była przyklejona do święta Uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Zapraszamy wszystkich 2 maja zaplanowane przez nasze muzeum i Muzeum Śląskie wydarzenia. Wśród naszych propozycji, oprócz oficjalnych uroczystości, będzie też rozrywka. Na przykład chętnie dostaną kartę mobilizacyjną i przekonają się, czy nadają się do udziału w powstaniu śląskim.
prof. Kaczmarek: Do młodych ludzi dziś łatwiej trafić przez internet, np. aby nasza debata odbywała się online.
Rafał Czechowski: Aby obudzić pamięć o powstaniach, musimy najpierw pomyśleć o tym, kto będzie adresatem tego budzenia. Zaraz potem należy podjąć decyzję, jaki budzik zastosować. Chodzi o to, aby zastosować do tego kanały, do których określone osoby przywykły. Jest wiele takich epizodów, o których można w tym przekazie mówić, czy to góra św. Anny czy Kędzierzyn. W każdym z trzech powstań można wskazać takie zdarzenia i bohaterów.
Marek Twaróg: prawdopodobnie jestśmy pierwsi, którzy zajmują się tym tematem w otoczeniu wolności słowa. Z drugiej strony, tak sobie myślę, że może w ogóle powstania nas jakoś specjalnie nie rozpalają. Być może są po prostu jednym z elementów opowieści o Śląsku. Warto zastanowić się, czy te 5 lat, które dzielą nas od setnej rocznicy wybuchu, powinny skłonić nas do dyskusji właśnie na temat różnych możliwości opowiedzenia o naszym regionie.
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Matura 2016: Jak pisać, żeby zdać ARKUSZE + ODPOWIEDZI + TESTY
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
* Kara za gwałt zbiorowy w Pietrzykowicach za niska! Jest apelacja
*Pomysły na Majówkę 2016: Ciekawe miejsca i wydarzenia ZOBACZ I SKORZYSTAJ
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będzie zachwycone