Dawny stilonowiec o rozbiórce fabrycznego budynku: - To barbarzyństwo [WIDEO]
- Miasto powinno ocalać takie zabytki - mówi Krzysztof Hillenberg o znikającym właśnie budynku na terenie Stilonu. Na ten widok pęka mu serce.
Trwa Nocny Szlak Kultury. Po podziemiach filharmonii oprowadza mnie zastępca kierownika działu techniczno - gospodarczego ds. technicznych Krzysztof Hillenberg. Dostrzega, że mam na sobie koszulkę z kasetą magnetofonową i przypinkę ze zdjęciem budynku tzw. folii, który właśnie jest rozbierany. - O matko! Skąd pan to ma? Chcę taki znaczek - mówi, a ja mogę przysiąc, że szklą mu się oczy. I wtedy zaczyna opowiadać.
Jak wielka rodzina
W wyburzanym właśnie budynku folii pracował w latach 1978 - 2009. Przewijał się tam przez różne firmy, ale zawsze pracował w tym samym budynku. Przechodził - awansując - od parteru coraz wyżej i dalej. - Dla mnie niszczenie takiego obiektu to barbarzyństwo. Po prostu.
Czytaj więcej w serwisie plus.gazetalubuska.pl