Czytelnicy wybrali najlepszych szefów lubuskich firm i instytucji
- Ta nagroda to przede wszystkim nagroda pracowników - mówił nam Andrzej Iwanicki z Gubina, zwycięzca plebiscytu w kategorii biznes.
W czwartek o godz. 10 zakończyło się głosowanie Czytelników w plebiscycie na Menadżera Roku 2015. O tym, że załoga potrafi docenić dobrego szefa, przekonał się Andrzej Iwanicki, współwłaściciel firmy A.Z. Iwaniccy sp.j. Meble Tapicerowane w Gubinie. To przede wszystkim jej głosami zdobył tytuł. - Widziałem, jak pracownicy na hali stali z telefonami, gdy ważyły się losy zwycięstwa. Ta nagroda to przede wszystkim nagroda pracowników - mówił nam w czwartek.
Na kolejnego laureata z pewnością głosowali mieszkańcy Zielonej Góry. Wielu z nich mieszka w budynkach, które postawiło Przedsiębiorstwo Budowlane Ekonbud-Fadom Leszka Jarząbka. - Ta nagroda to dowód na to, że moja osoba jest rozpoznawalna i pozytywnie oceniana - uważa laureat.
Statuetkę odbierze też Dawid Kaczmarek, menadżer klubu muzycznego i dyskoteki VIP Club Gubin. To dzięki niemu klub cały czas się rozwija, zdobywa nowych klientów, buduje i umacnia swoją markę.
W kategorii instytucja niekwestionowanym zwycięzcą został Jan Tomaszewicz, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru im. Juliusza Osterwy.
Radości z drugiego miejsca nie kryła Magdalena Szyszko-Graban, kierowniczki Centrum Integracji Społecznej w Dobiegniewie. - Okazuje się, że wcale nie trzeba być dyrektorem wielkiej firmy, żeby być docenionym - mówiła nam.
W gronie laureatów znalazła się też Ewa Kubiak, dyrektorka Zespołu Szkół w Deszcznie. Placówka, którą kieruje, składa się ze szkoły podstawowej i gimnazjum, uczy się tam 603 uczniów.
To jednak nie koniec emocji. Każdy z 55 uczestników ma szansę na tytuł przyznany przez kapitułę. Decyzję jurorów poznamy podczas gali, która odbędzie się 24 lutego w Lubuskim Centrum Winiarstwa w Zaborze k. Zielonej Góry.