Czy warto szybko spłacić pożyczkę ? Koniecznie rozważ argumenty „za” i „przeciw”
Wydaje się, że odpowiedź jest oczywista. Szczególnie, jeśli porówna się zysk z ewentualnej lokaty i wszystkie koszty pożyczki - prowizję i odsetki.
Lepiej wcześniej mieć problem z głowy i być wolnym od zobowiązań. Taka myśl świta, gdy zaciągnęliśmy kredyt lub wzięliśmy pożyczkę i pojawi się nieoczekiwana nadwyżka finansowa, którą możemy zagospodarować. Tym bardziej, jeśli porównamy, ile moglibyśmy zarobić na ewentualnej lokacie, a ile kosztuje nas pożyczka.
Zanim jednak tak zdecydujemy, koniecznie zajrzyjmy do umowy. Może się okazać, że trzeba wszystko dokładnie policzyć, bo zysk będzie iluzoryczny.
Po kredyty i pożyczki sięga aż 61 proc. dorosłych Polaków. Ilu spłaca wcześniej? Firma pożyczkowa wonga.com podaje, że przed czasem spłaca pożyczki 64 proc. jej klientów.
O czym warto pamiętać, decydując się na taki krok? Wcześniej, już przy podpisywaniu umowy o pożyczkę, sprawdźmy w umowie wszystkie zapisy, także te dotyczące możliwości wcześniejszej spłaty - podpowiadają eksperci wonga.com.
Zarabiają na odsetkach
Eksperci wonga.com tłumaczą, że instytucje finansowe udzielające pożyczek zarabiają na odsetkach naliczanych od całkowitej kwoty kredytu. Umowy firm nie są jednakowe, każda ma własne procedury, dotyczące przedterminowej spłaty. W większości przypadków umowa jasno określa warunki, na których klient ma możliwość wcześniejszej spłaty zobowiązania. Może się to wiązać z dodatkowymi kosztami lub wręcz przeciwnie - spowodować zwrot części opłat.
Poproś o przeliczenie
Prowizja za spłatę kredytu przed terminem nie może być wyższa niż odsetki, które konsument musiałby zapłacić w okresie między spłatą zobowiązania przed terminem a uzgodnioną datą zakończenia umowy. „Kiedy porównamy opłaty z potencjalnymi odsetkami, może się okazać, że korzystniejsze będzie spłacanie rat do końca. W takim przypadku najlepszym rozwiązaniem jest kontakt z pożyczkodawcą, poinformowanie go o chęci wcześniejszej spłaty należności i prośba o wyliczenie kwoty pozostałej do uiszczenia na dzień spłaty z uwzględnieniem odsetek” - radzi Tomasz Jaroszek, ekspert finansowy wonga.com.
Na temat wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego i, co za tym idzie, proporcjonalnego obniżenia kosztów, istnieje wiele rozbieżnych interpretacji przepisów. W połowie maja tego roku wspólne stanowisko w tej kwestii zajęli prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz rzecznik finansowy, którzy oświadczyli, iż kredytodawca powinien proporcjonalnie obniżyć i zwrócić wszystkie koszty kredytu konsumenckiego. Przykładowo, jeśli koszty początkowe (opłaty, prowizje, koszty ubezpieczenia) związane z rocznym kredytem wyniosły 1200 zł, a został on spłacony po 6 miesiącach, to konsument powinien otrzymać z powrotem 600 zł. Jest to bardzo korzystna dla klienta interpretacja przepisów.
Pod warunkiem, że w umowie nie zapisano inaczej.