Czy w Bydgoszczy zostanie powołany lekarz koroner do stwierdzania zgonów?
Lekarz pogotowia do zmarłego nie przyjedzie. Rodzinny - mógłby, ale... nie musi. Prawo sprzed 60 lat nie działa. Rozwiązań systemowych nie ma, choć mają być. Niektóre miasta nie czekają na sejm, same powołują lekarza koronera. Bydgoszcz tylko się przygląda. Co z tego wyniknie?
- Potrzebujemy lekarza koronera, nie mam co do tego wątpliwości - ocenia dr Przemysław Paciorek z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy. - Kiedy zgon następuje w domu, rodzina ma problem, fakt, ale podam jeszcze bardziej jaskrawy przykład: do rodziny w Bydgoszczy przyjeżdża w odwiedziny schorowana ciotka ze Śląska, umiera.
Przeczytaj ciąg dalszy artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień