W połowie 2016 roku zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące „martwych” czy też „uśpionych” kont osób zmarłych.
Według różnych szacunków, na tych kontach znajduje się obecnie od 7 do 15 mld zł. Pieniądze te są niedostępne dla spadkobierców z tej prostej przyczyny, że najczęściej nie mają oni o nich żadnego pojęcia i nikt im nabycia tej wiedzy nie ułatwia.
W ostatnich dniach października br. prezydent podpisał jednak ustawę, której celem jest ułatwienie spadkobiercom dostępu do oszczędności osoby zmarłej. Projekt tej ustawy był inicjatywą legislacyjną Senatu.
Postępowanie spadkowe
Głównie chodzi o to, aby spadkobiercy potrafili ustalić, czy ich zmarli bliscy posiadali na rachunkach bankowych jakieś kwoty i w jakich mianowicie bankach lub innych instytucjach finansowych. Bez tego niemożliwe jest wszak rozpoczęcie postępowania spadkowego.
W obecnym stanie prawnym jest to bardzo trudne, a często wręcz nierealne - w Polsce funkcjonuje aż prawie 700 podmiotów świadczących czynności bankowe, nie mówiąc o domach maklerskich i towarzystwach funduszy ubezpieczeniowych. Banki mogą zresztą odmówić udzielenia nam takiej informacji, zasłaniając się tajemnicą bankową.
Głównym celem ustawy jest utworzenie centralnej bazy kont - po to, aby spadkobiercy mogli dowiedzieć się z niej o wszystkich założonych rachunkach zmarłej osoby w bankach oraz SKOK-ach. Centralną informację o rachunkach będzie prowadzić Krajowa Izba Rozliczeniowa SA, czyli spółka prawa handlowego, będąca własnością grupy banków i Związku Banków Polskich.
Kolejna zmiana polega na wprowadzeniu obowiązku informowania klientów otwierających rachunki o wskazaniu osób uprawnionych do konta na wypadek śmierci. Wszystkie banki muszą więc poprosić o dane takiej osoby. W przypadku śmierci właściciela konta, zostanie ona niezwłocznie poinformowana przez bank o możliwości uzyskania środków znajdujących się na kontach czy depozytach - oczywiście po przeprowadzeniu postępowania spadkowego.
Kontrola nieużywanych kont
Inna nowość polega na tym, że instytucje finansowe będą miały obowiązek kontroli długo nieużywanych kont, na których znajdują się jakieś oszczędności. Jeśli od ostatniej czynności wykonanej na rachunku minie pięć lat, bank będzie musiał wystąpić o udostępnienie danych z rejestru PESEL, aby ustalić, czy właściciel takiego konta nadal żyje.
Nowa ustawa zacznie obowiązywać od 1 lipca 2016 roku, za wyjątkiem przepisu nowelizującego ustawę o ewidencji ludności (chodzi tu m.in. o dostęp do informacji potwierdzających zgon), który wejdzie w życie już od 1 stycznia 2016 roku.
Powołanie centralnej i aktualizowanej na bieżąco bazy kont bankowych nie tylko ułatwi życie spadkobiercom, ale i skróci czas trwania wielu procedur (np. prowadzonych przez urzędy skarbowe) mających na celu poznanie stanu zasobności danej osoby.
Pozostaje też mieć nadzieję, iż banki rzeczywiście będą niezwłocznie informować osobę uprawnioną o śmierci posiadacza konta. Wszak nie leży to w bezpośrednim interesie bankowców.