Czy to już ptasia grypa?
- Powiatowy lekarz weterynarii otrzymał zgłoszenie o 24 sztukach padłego drobiu w gospodarstwie w Podbrzeziu Dolnym - poinformował na piątkowej sesji rady powiatu starosta Waldemar Wrześniak.
Martwe ptactwo z gminy Kożuchów zostało wysłane do Zielonej Góry, tam z kolei pobrano próbki, które powędrowały do Puław na przebadania pod kątem obecności wirusa ptasiej grypy.
W związku z tą informacją zebrał się zespół kryzysowy, w skład którego wchodzą przedstawiciele wszystkim gmin powiatu. Powstała też mapa ewentualnego ogniska oraz plan wyłożenia specjalnych mat dezynfekujących na drogi. - Trzymamy rękę na pulsie - zapewniał starosta. - Nie wszystkie ptactwo, które pada zimą jest zarażone ptasią grypą - uspokajał.
Warto dodać, że we wspomnianym gospodarstwie nie padły wszystkie ptaki - 17 sztuk drobiu przeżyło. - To jest zastanawiające, bo przy ptasiej grypie padają wszystkie - mówił Wrześniak.