W muzeum miejskim powstaje wystawa solniczek, a Akademia Rozwoju będzie je zbierać podczas Święta Solan
- Pomysł, aby po raz pierwszy zbierać solniczki podczas Święta Solan jest spontaniczny. Bardzo nam zależy, aby święto miasta było kojarzone po pierwsze z Nową Solą, a po drugie też z solą - wyjaśnia Wanda Świdzińska, szefowa stowarzyszenia Nowosolska Akademia Rozwoju. Byłoby cudownie, gdyby mieszkańcy chcieli się włączyć do akcji, podzielić się z nami solniczką, starą czy zupełnie nową. Wszystkie będą zasilały zbiór, który już istnieje w naszym nowosolskim muzeum. Pan dyrektor jest bardzo przychylny temu pomysłowi. Myślę, że pomysł, aby integrować mieszkańców pod hasłem sól jest dobry. Inicjatywy, które promują nasze miasto i mieszkańców są na pewno potrzebne - dodaje Wanda Świdzińska.
Święto Solan odbędzie się 16 - 18 czerwca. Podczas święta, 17 czerwca na Wodnym Świecie Nowosolska Akademia Rozwoju organizuje Festiwal Kolory Życia. Ta impreza potrwa od godziny 12 do 17. Na solniczki będzie przygotowany specjalny kosz.
Tymczasem zaglądamy do Muzeum Miejskiego w Nowej Soli. Pierwsze eksponaty na wystawę solniczek już tam są. - Nowosolskie muzeum kolekcjonuje solniczki, ponieważ mieszkamy w Nowej Soli i szukamy różnych aspektów związanych z historią soli - opowiada dr Tomasz Andrzejewski, dyrektor muzeum. - Solniczki to bardzo wdzięczny temat, są bardzo interesujące. Na przestrzeni wieków zmieniały swój kształt. Kupujemy solniczki, otrzymujemy w darze, bardzo chętnie je przyjmujemy. Jeżeli mieszkańcy posiadają niepotrzebne solniczki, jesteśmy bardzo chętni, żeby je zagospodarować do ekspozycji, która będzie obejmowała historię solniczek. Mam nadzieję, że to przedsięwzięcie uda nam się zrealizować - podkreśla dyrektor Andrzejewski.
Z pytaniem, o to czy solniczka może promować Nową Sól, idziemy do urzędu miejskiego.
- Zastanawialiśmy się nad tym faktem już od jakiegoś czasu - przyznaje Beata Kulczycka, naczelnik wydziału integracji europejskiej i promocji w urzędzie miejskim.
- Powiem, że nawet wyprodukowaliśmy gadżet promocyjny, w postaci solniczki z pieprzem, tytułując solniczkę Nowa Sól, a pieprz: No i pieprz. Jednak nie są one strategicznym materiałem promocyjnym Nowej Soli z prostego powodu. Nie chcemy się przebijać z miastami, które może mają większe prawo do solniczek i do soli, jako takiej. Natomiast niewątpliwie mamy jedną przewagę, w nazwie miasta jest sól i to jest przewaga chociażby nad Wieliczką. Biorąc pod uwagę historię miasta, to oczywiście była tradycja warzenia tutaj soli, to nie jest tak, że sól nie miała tutaj miejsca. Wprawdzie gadżetu strategicznego w solniczce nie widzę, ale wystawa w muzeum mogłaby jak najbardziej powstać - podsumowuje szefowa promocji Nowej Soli.