Czy pociągi pojadą przez Czerwieńsk?
- To skandal, że miasto liczące 4,5 tys. mieszkańców nie ma bezpośredniego połączenia z Poznaniem. Chcąc tam dojechać trzeba wcześniej dotrzeć do Zielonej Góry lub Przylepu - tłumaczy Henryk Góralczyk, radny i mieszkaniec Czerwieńska. Wylicza on, że od 2013 roku zabiega, by część pociągów jeżdżących między Zieloną Górą a Poznaniem, przejeżdżała przez Czerwieńsk.
- Nam nie chodzi o Intercity, my zabiegamy jedynie o pociągi regionalne. Obecnie między Zieloną Górą a stolicą Wielkopolski jeździ 10 par pociągów. Nic by się nie stało, gdyby 3 pary zamiast łącznicą, przejeżdżało przez Czerwieńsk. Z moich wyliczeń wynika, że wtedy czas jazdy wydłużyłby się nie więcej jak o 10 minut - przekonuje radny Góralczyk.
Do rozmowy włącza się Norbert Drzymała, który do pracy w Czerwieńsku dojeżdża pociągiem. - Dojazd jest szalenie kłopotliwy, z przesiadkami. Z przecież zainteresowanych wsiadaniem w Czerwie-ńsku jest minimum 200 osób. Teraz muszą oni jechać do Przylepu lub Zielonej Góry. Pisałem w tej sprawie do urzędu marszałkowskiego, ale odpisano, że przerzucenie składu na trasę przez Czerwieńsk skutkowałoby wydłużeniem czasu jazdy i niezadowoleniem pasażerów - tłumaczy pan Norbert.
Obaj nasi rozmówcy przekonują, że tłumaczenie urzędników nie ma potwierdzenia w praktyce.
- Dla pasażerów najważniejsze jest, by pociąg jechał zgodnie z planem. Natomiast czy jedzie 10 minut dłużej nie ma znaczenia - mówi pan Henryk.
O odpowiedź na poruszane przez Czytelników problemy poprosiliśmy urząd marszałkowski.
Danuta Wesołowska - Wujaszek zastępca dyrektora departamentu infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze odpisała nam, że omijanie Czerwieńska jest bezpośrednią konsekwencją wybudowania łącznicy, która powstała, by skrócić czas przejazdu między Zieloną Górą a Poznaniem. W dalszej części D.Wesołowska - Wujaszek pisze:
,,Przeanalizowano ilość osób, która wsiada w Przylepie do pociągów relacji Nowa Sól – Zielona Góra – Poznań. Z badań przeprowadzonych w kwietniu br. przez Przewozy Regionalne sp. z o.o. wynika, że w Przylepie wsiadały do tych pociągów średnio około 2 osoby na jeden pociąg. Wyjątkiem jest pociąg jadący do Poznania po godzinie 14.00, do którego w dni robocze wsiadało średnio 17,8 osób. Należy mieć jednak na uwadze, że w samej Zielonej Górze wsiada do tego pociągu zdecydowana większość pasażerów. W obecnym układzie komunikacyjnym ponowne kierowanie pociągów przez Czerwieńsk, spowoduje niezadowolenie tej części pasażerów, których celem jest szybki przejazd na trasie Zielona Góra – Zbąszynek – Poznań. Wobec powyższego, na chwilę obecną, nie ma uzasadnionej podstawy dla zmiany trasy pociągów relacji Nowa Sól – Poznań.”