Czy pieniądze z kopalni rozwiną naszą gminę?

Czytaj dalej
Łukasz Koleśnik

Czy pieniądze z kopalni rozwiną naszą gminę?

Łukasz Koleśnik

Budowa kopalni ropy w okolicach Połęcka (gmina Maszewo) jest już prawie na ukończeniu. Wpływy z niej urzędnicy zapisali już w planach.

W urzędzie już wpisano kwotę, która może wpłynąć do gminy. - Nasza wieloletnia prognoza finansowa zakłada wpływy z wydobycia - przyznaje wójt Dariusz Jarociński. Te pieniądze mają być przeznaczone głównie na inwestycje, m.in. na kanalizację części gminy. O jak dużej kwocie mowa?

Według wstępnych wyliczeń inwestora, czyli Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, wydobycie ropy ma być na poziomie 80 ton na dobę. Do tego trzeba doliczyć również 1.000 metrów sześciennych gazu ziemnego. Jeśli te wyliczenia się sprawdzą, do gminy może wpłynąć nawet 1 mln złotych w ciągu roku. Mieszkańcy nie są jednak do końca przekonani.

- Każdy w ciemno brałby nawet te 800 tysięcy złotych. Wtedy na pewno odczułyby to nasze miejscowości. Na razie jednak nie marzę, ponieważ z poprzednimi wydobyciami też bywało różnie - mówi sołtys Mieczysław Lis.

Wcześniej w Połęcku również funkcjonowała mniejsza kopalnia, podobnie było w sąsiednich Rybakach. Jak przyznaje sołtys, ilość wydobywanej ropy była różna. - Trudno powiedzieć, czy wtedy tak zakładano, ponieważ 20 lat temu nie było tak dokładnych symulacji. Ale wtedy bogactwa nie odczuwaliśmy. Więc jeszcze nie ma co marzyć, okaże się dopiero za rok albo dwa - stwierdza Lis.

Wtedy właśnie zostaną zweryfikowane wyniki symulacji

- Czas eksploatacji złoża ustalono wstępnie na 10 lat. Najpierw jednak, przez dwa lata, prowadzić będziemy próbną eksploatację. Pozyskane w tym czasie dane posłużą do weryfikacji planów związanych z wydobyciem - wyjaśnia przedstawicielka PGNiG Dorota Mundry. - Budowa instalacji przyszłej kopalni rozpoczęła się w czwartym kwartale 2014 r. Prace zakończą się w przyszłym roku, wtedy nastąpią odbiory techniczne instalacji oraz rozruch i uruchomienie produkcji. Produkowana z gazu ziemnego energia będzie wykorzystywana na potrzeby własne i sprzedawana do lokalnej sieci energetycznej.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.